Agresja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę wywołała w reakcji bezprecedensową falę sankcji nakładanych na to państwo. Sankcje, a w tym szczególnie istotne i potencjalnie brzemienne w skutki sankcje ekonomiczne, są od dawna przedmiotem badań naukowych.
Obszerna literatura na ten temat została wzbogacona publikacją zaledwie miesiąc przed wybuchem wojny w Ukrainie książki Nicholasa Muldera pod znamiennym tytułem „The Economic Weapon. The Rise of Sanctions as a Tool of Modern War” („Broń ekonomiczna. Narodziny sankcji jako narzędzia współczesnej wojny”, wydawnictwo Yale University Press). Książka spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem i w licznych komentarzach podkreśla się, że powinni zapoznać się z nią zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy szerokiego korzystania z sankcji.
Dyskusja na temat sankcji międzynarodowych jest o tyle utrudniona, że w zasadzie nie ma jednej i bezdyskusyjnej ich definicji. W największym uproszczeniu można przyjąć, że są to decyzje i będące ich konsekwencją działania podejmowane przez poszczególne państwa lub ich grupy, które mają „ukarać” stronę objętą sankcjami i wymusić na niej zmiany podjętych decyzji i zaniechania czy istotnego skorygowania wynikających z tych decyzji działań.
Podstawowe kwestie dyskutowane w odniesieniu do sankcji (pomijając niezwykle ważną ich stronę formalno-prawną, w tym umocowanie w prawie międzynarodowym) wiążą się z pytaniami o skuteczność i konsekwencje sankcji oraz o to, jak należy je postrzegać w relacji do innych narzędzi wpływu na państwo czy państwa objęte działaniami retorsyjnymi. W odniesieniu do tej ostatniej kwestii tytuł przytoczonej książki Muldera nie pozostawia wątpliwości. Sankcje to po prostu inne niż klasycznie rozumiane i kojarzone za sferą militarną narzędzie wojny.
Wojna bez wojny
Operowanie pojęciem sankcji pozwala jednak unikać odwoływania się bezpośrednio do pojęcia wojny, także w ramach przekazu dla własnych obywateli. Warto także zauważyć, że sankcje były przez długi czas postrzegane i stosowane jako działania uzupełniające działania militarne.