Australia notuje obecnie rekordowe liczby zakażeń, po tym jak władze kraju odeszły od polityki "zero COVID" polegającej na wygaszaniu pojawiających się w kraju ognisk zakażeń koronawirusem poprzez stosowanie surowego reżimu sanitarnego i lockdownów na rzecz strategii "życia z wirusem" po osiągnięciu wyszczepienia populacji na poziomie 80 proc. Najwyższa jak dotąd fala zakażeń koronawirusem w Australii jest napędzana szerzeniem się w kraju wariantu Omikron - bardziej zakaźnego niż wariant Delta, który wywołał poprzednią falę epidemii w Australii.
W ciągu ostatniej doby tylko w Nowej Południowej Walii i Wiktorii wykryto ok. 55 tys. nowych zakażeń koronawirusem. Łącznie, w Australii, od początku epidemii wykryto ok. 1,03 mln zakażeń.
Czytaj więcej
W stanie Wiktoria, którego stolicą jest Melbourne, w ciągu doby wykryto 120 nowych zakażeń koronawirusem, o 44 więcej niż dobę wcześniej. W czwartek w stanie powinien zakończyć się lockdown, ale niemal na pewno zostanie on przedłużony.
W Australii zmarło jak dotąd 2 387 chorych na COVID-19.
92 proc. mieszkańców kraju, w wieku powyżej 16. roku życia, jest w pełni zaszczepionych. Obecnie tempa nabiera w Australii program doszczepiania populacji przypominającą (trzecią) dawką szczepionki.