Propozycja ma związek z rozpędzaniem się w Danii kolejnej fali epidemii koronawirusa SARS-CoV-2. Dobowa liczba zakażeń w tym kraju, po spadku do poziomu nieco ponad 200 w połowie września, teraz wzrosła do ok. 2 300.
W Danii rośnie też odsetek pozytywnych testów na COVID-19 - z 1,2 proc. w połowie września, do 2,3 proc. pod koniec października.
Dania we wrześniu zniosła niemal wszystkie obostrzenia wprowadzone w związku z epidemią koronawirusa SARS-CoV-2, po tym jak kraj ten uniknął trzeciej fali zakażeń jesienią i latem po wprowadzeniu w okresie świąt Bożego Narodzenia reżimu kwarantanny w kraju.
Czytaj więcej
Nowo powołana przez WHO grupa doradcza ds. niebezpiecznych patogenów może być "ostatnią szansą" na ustalenie pochodzenia koronawirusa SARS-CoV-2. WHO wzywa Chiny do dostarczenia danych na temat pierwszych przypadków zakażeń koronawirusem wykrytych w tym kraju.
- Kilka krajów Europy jest obecnie w środku czwartej fali epidemii korony. W Danii zmierzamy w stronę trzeciej fali - oświadczył minister zdrowia kraju, Magnus Heunicke, w czasie transmitowanego przez telewizję wystąpienia.