Według liczby mieszkań w projektach uruchomionych od stycznia do listopada 2023 r. w miastach na prawach powiatu Poznań jest rynkiem numer osiem z wynikiem 2,11 tys. lokali. Jednocześnie dużym rynkiem jest okalający miasto powiat poznański – w ciągu 11 miesięcy ub.r. ruszyła tam budowa 2,35 tys. mieszkań. Oba te rynki swój szczyt inwestycyjny przeżyły w 2021 r., a w 2023 r. liczba mieszkań, których budowa ruszyła w skali roku, skurczyła się o 45 proc. w mieście i 28 proc. w powiecie. Jak oceniacie perspektywy rozwoju w Poznaniu?
Działamy w Poznaniu od 25 lat, budujemy nie tylko w samym mieście, ale i w powiecie, ponieważ widzimy od ponad dekady trend przenoszenia się mieszkańców z centrum na przedmieścia, czy nawet dalej. Głównym atutem jest dobra komunikacja – m.in. rozbudowana Poznańska Kolej Metropolitalna – pozwalająca na dotarcie do pracy w 20 min przy znacznie niższej cenie za mieszkania. Tak jak we wszystkich dużych miastach, w centrach jest coraz trudniej o grunty pod zabudowę, dlatego deweloperzy wychodzą dalej.
Poznański rynek na tle sześciu największych miast jest zrównoważony, jeśli chodzi o relacje między podażą a popytem. Dynamika wahań jest wyraźnie mniejsza, niż dostrzegamy w pozostałych dużych miastach.
Pod kątem przygotowania nowych inwestycji jesteśmy pragmatyczni. Na bieżąco analizujemy najważniejsze zmienne rynkowe i pojawiające się trendy. Mamy bank ziemi zabezpieczający naszą działalność na kilka lat i cały czas szukamy nowych lokalizacji.
W ramach grupy kapitałowej mamy własną pracownię projektową YouNick Design i własne generalne wykonawstwo, co pozwala być na bieżąco z rynkiem, pilnować kosztów i pomaga dobrze planować przyszłe projekty. W ostatnich latach, w związku z drastycznym wzrostem cen materiałów i wykonawstwa, deweloperzy mieli ogromny kłopot z tym, by dotrzymać budżetów na projektach. W tej chwili oczekujemy stabilizacji na rynku w tym zakresie.