Tani kredyt podbija ceny mieszkań. Ale są i spadki

Mieszkania w niektórych miastach zdrożały w ciągu miesiąca nawet o 5 proc. Staniała za to część lokali nieobjętych programem dopłat – wynika z analiz REDNET Consulting.

Publikacja: 07.08.2023 14:49

Tani kredyt podbija ceny mieszkań. Ale są i spadki

Foto: REDNET

aig

Odczyt tzw. wskaźnika inflacji mieszkaniowej (WIM, narzędzie opracowane przez REDNET Consulting i portal Tabelaofert.pl) za lipiec przynosi spodziewany wzrost cen mieszkań na rynku pierwotnym w największych miastach. Najbardziej, bo aż o 5,3 proc., poszły w górę średnie ceny nowych lokali we Wrocławiu, najmniej – o 2,3 proc. – w Poznaniu - o 2,3 proc.

Foto: Mat.prasowe

Analitycy REDNET Consulting podkreślają, że wzrosty cen nie mogą być zaskoczeniem. Jak tłumaczą, na rynek nieruchomości mocno oddziaływały w lipcu dwa czynniki - kurcząca się podaż mieszkań i start programu „Bezpieczny kredyt 2 proc”.

Foto: Mat.prasowe

Mieszkania z dopłatą i bez

Istotne różnice w zmianie cen są szczególnie widoczne, gdy osobnej analizie poddamy mieszkania spełniające kryteria programu dopłat i te, które nie kwalifikują się do zakupu na preferencyjny kredyt.

- Wiele mieszkań się wyprzedało, szczególnie tych tańszych lub mniejszych - mówi Ewa Palus, kierowniczka REDNET Consulting, działu analiz REDNET Property Group. - Wzrost cen jest, oczywiście, widoczny. Notowaliśmy przypadki, gdzie wynosił on nawet 20 proc. Były to jednak pojedyncze inwestycje. Częściej zmiany wynosiły po kilka proc. Zdarzało się też, że ceny się nie zmieniły, zwłaszcza gdy była to większa inwestycja.

Dla przykładu w Warszawie wskaźnik inflacji mieszkaniowej wyniósł w lipcu 4,5 proc. Jeśli jednak wyłączymy z analiz mieszkania, które kwalifikowały się do programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”, to wzrost cen wyniósł już tylko 1,3 proc., podczas gdy mieszkania, o które pytali potencjalni beneficjenci rządowego programu zdrożały aż o 5 proc.

Foto: Mat.prasowe

- Z jeszcze ciekawszą sytuacją mieliśmy do czynienia w Krakowie, gdzie WIM dla całego rynku wyniósł 3,1 proc., dla mieszkań objętych programem 4 proc., podczas gdy ceny pozostałych mieszkań niemieszczących się w kryteriach programu spadły o 1,8 proc. – wskazują analitycy REDNET Consulting.

Studzenie nastrojów

REDNET Consulting podaje też wyniki kolejnego odczytu tzw. indeksu nastrojów deweloperów. – Coraz więcej ankietowych przewiduje, że sytuacja będzie się stabilizować – zarówno jeśli chodzi o wzrost cen, jak i dynamikę sprzedaży. Coraz więcej jest też głosów „trudno powiedzieć/to zależy”, a głównym wyzwaniem dla rynku staje się spadająca podaż nowych mieszkań – mówią.

- W porównaniu z poprzednim miesiącem zanotowaliśmy istotnie więcej odpowiedzi, że ceny pozostaną stabilne, choć, oczywiście, wciąż przeważają te, które wskazują na dalsze wzrosty - mówi Ewa Palus. - Podobnie jest z dynamiką sprzedaży, choć tu już 30 proc. ankietowanych twierdzi, że utrzyma się ona na aktualnym poziomie. Dla porównania w czerwcu było to 18,6 proc. - przypomina.

Foto: Mat.prasowe

Ankietowani deweloperzy tak komentowali zmieniającą się na rynku sytuację: - To, czy nastąpi stabilizacja lub wzrost cen, zależy od podaży. Na razie oferta się kurczy.

Foto: Mat.prasowe

- Nabywcy szukają gotowych mieszkań. Jeśli na rynku wtórym pojawi się nowa oferta, wówczas sprzedaż na rynku pierwotnym może być mniejsza lub pozostanie na stabilnym poziomie (ponieważ gotowego produktu jest niewiele i szybko się wyprzedaje).

- Jeśli rynek wtórny nie będzie miał ciekawego produktu i nabywcy będą mieli mniejszy wybór, wówczas uwaga poszukujących w większym stopniu może się skierować na rynek pierwotny.

- Istotnym czynnikiem wpływającym na wyniki sprzedaży i sytuację na rynku nieruchomości może mieć kontekst polityczny - dalsze losy programu „Bezpieczny kredyt 2 proc”, decyzje NBP dotyczące wysokości stóp procentowych – tłumaczą analitycy REDNET Consulting. 

Wskaźnik inflacji mieszkaniowej (WIM), odpowiednik inflacji konsumenckiej, pokazuje rzeczywiste zmiany cen mieszkań. Analiza obejmuje wybrany koszyk mieszkań - to ok. 10 proc. oferty rynku pierwotnego (z wyłączeniem segmentu apartamentowego). Mieszkania, które się wyprzedadzą, są uzupełniane porównywalnymi lokalami (podobny metraż, standard, ta sama inwestycja lub dzielnica). Cel – utrzymanie podobnej struktury mieszkań w koszyku.

Indeks nastrojów deweloperów to badania ankietowe wśród dyrektorów sprzedaży firm deweloperskich.

Odczyt tzw. wskaźnika inflacji mieszkaniowej (WIM, narzędzie opracowane przez REDNET Consulting i portal Tabelaofert.pl) za lipiec przynosi spodziewany wzrost cen mieszkań na rynku pierwotnym w największych miastach. Najbardziej, bo aż o 5,3 proc., poszły w górę średnie ceny nowych lokali we Wrocławiu, najmniej – o 2,3 proc. – w Poznaniu - o 2,3 proc.

Analitycy REDNET Consulting podkreślają, że wzrosty cen nie mogą być zaskoczeniem. Jak tłumaczą, na rynek nieruchomości mocno oddziaływały w lipcu dwa czynniki - kurcząca się podaż mieszkań i start programu „Bezpieczny kredyt 2 proc”.

Pozostało 86% artykułu
Nieruchomości
Sprzedający mieszkania dopasowują ceny do limitów taniego kredytu
Nieruchomości
Zastój na rynku najmu. Będzie fala przeprowadzek do własnych mieszkań
Nieruchomości
Znów będziemy kupować dziury w ziemi. Lokale z odbiorem w 2026 roku
Nieruchomości
Tani kredyt rozruszał rynek mieszkań
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Nieruchomości
Gdzie jest ziemia pod tanie domy