Zdaniem szefa resortu postulowane rozwiązanie miałoby ukrócić
powszechną dziś praktykę, którą minister określił jako „zadzwoń i
wynegocjuj". Deweloperzy niechętnie publikują ceny oferowanych mieszkań, licząc, że ich silniejsza pozycja negocjacyjna
pozwoli im osiągnąć wyższą cenę w rozmowach z kupującym, który nie
orientuje się wystarczająco dobrze w realiach rynku. Taka strategia
pozwala też zachęcić więcej osób do kontaktu z deweloperem. Część z góry
odrzuciłaby przecież część ofert, gdyby ich ceny byłyby im od razu znane.
- Pomysł ten jest bardzo ogólny w swoim założeniu i nie został do tej pory poparty żadnym projektem. Wydaje się, że to założenie jest oderwane od rzeczywistości, gdyż nie jest to raczej główny problem, który pojawia się przy jawności cen lokali na stronach internetowych deweloperów. Poza tym duża część deweloperów publikuje na swoich stronach internetowych informację o cenach ofertowych lokali i nie ma z tym żadnego problemu. Podobnie, jak nie ma problemu z negocjowaniem cen podanych na stronie, co jest – podobnie jak w każdej branży – niepisanym standardem – uważa adwokat Maciej Śledź, partner w Kancelarii Nowosielski i Partnerzy.
Ale dla części deweloperów to może być problem - jak przypomina aplikant adwokacki Dominik Pytlak, z kancelarii Marszałek Partnerzy. Niektóre firmy opierają często swoją działalność na wypracowanej od lat strategii, której istotnym elementem był proces negocjacyjny, przebiegający w różny sposób w zależności od kupującego.
- Warto też zwrócić uwagę, że dotychczas cena nieruchomości powinna być udostępniona w ramach konspektu informacyjnego, który deweloper zgodnie z przepisami ustawy deweloperskiej ma obowiązek przekazać każdemu, na jego żądanie. W teorii więc, w części indywidualnej konspektu, która dotyczy konkretnego mieszkania, powinna się znaleźć informacja o cenie, która powinna być jednakowa dla każdego, kto taki konspekt otrzyma – przypomina prawnik. - Pytanie zatem, czy nałożenie na deweloperów nowego obowiązku informacyjnego wpływającego na sposób prowadzenia przez nich działalności jest konieczne i uzasadnione, a przede wszystkim, czy odniesie zamierzony skutek.
Proponowane zmiany są jednak, jak się zdaje, częścią większego planu. W ostatnim czasie rząd zapowiedział także wsparcie państwa dla młodych kredytobiorców starających się o kredyt hipoteczny na pierwsze mieszkanie, które miałoby być zapewnione poprzez umożliwienie osobom spełniającym pewne kryteria skorzystanie z kredytów o preferencyjnym oprocentowaniu.