Rynek pierwotny i wtórny konkurują ze sobą od zawsze. Niewątpliwą przewagą lokali w nowych budynkach, jest to, że zbudowane są zgodnie ze współczesnymi trendami i standardami architektonicznymi, a ich nabywcy zwykle mają możliwość zakupu miejsca postojowego (na parkingu lub w garażu) oraz zawsze przydatnej komórki lokatorskiej. Oczywistą niedogodnością jest to, że na odbiór kluczy do nowego lokalu zwykle trzeba trochę poczekać (choć coraz częściej w ofercie pojawiają się gotowe lokale), a kiedy już je mamy - poświęcić czas i dodatkowe, niemałe pieniądze, na wykończenie i wyposażenie mieszkania. Tymczasem lokale z rynku wtórnego są wydawane kupującemu zaraz po transakcji.
Relatywnie nowe lub świeżo wyremontowane mieszkania nie wymagają dodatkowych nakładów finansowych i są od razu gotowe do zamieszkania (lub wynajęcia). Atutem podobnych cenowo mieszkań na rynku wtórnym jest też często lepsza lokalizacja. Godząc się na niższy standard budynku (np. blok z czasów PRL) i potencjalne problemy z parkowaniem, zamiast nowego M na peryferiach miasta, możemy kupić podobnej wielkości mieszkanie, ale bliżej centrum. Nie bez znaczenia dla poszukujących jest też różnica w wielkości i różnorodności oferty na obu rynkach. Liczy się też elastyczność sprzedających dotycząca negocjacji ceny.
Większą niż dotychczas rolę w podejmowaniu decyzji o zakupie nieruchomości odgrywają koszty utrzymania lokalu, zwłaszcza gdy klient planuje zaciągnąć kredyt, który będzie spłacał przez długie lata w comiesięcznych ratach.
Klienci w swoich kalkulacjach uwzględniają wysokość czynszu dla administracji, składek na fundusz remontowy, ale także innych, obligatoryjnych opłat - zwłaszcza gdy mieszkanie ma ogrzewanie elektryczne lub gazowe. Z tego względu lokale duże, a przez to kosztowne w utrzymaniu (choć bywa, że rachunki za ogrzewanie małej kawalerki w starej kamienicy bez CO mogą przyprawić o zawrót głowy), wzbudzają mniejsze zainteresowanie klientów.
W trudniejszym położeniu są sprzedający bardziej kosztowne w utrzymaniu lokale. Sytuacja jest korzystna dla tych, którzy mogą sobie na większe wydatki pozwolić i takich właśnie lokali szukają. W serwisach Morizon.pl i Gratka.pl ofert tego typu systematycznie przybywa, wybór jest coraz większy, a oferenci wykazują większą otwartość na negocjowanie cen.