Premier Samoa: Kto zaprzecza zmianom klimatu powinien się leczyć w szpitalu psychiatrycznym

Premier Samoa Tuila‘epa Sailele Malielegaoi nazwał zmiany klimatyczne "egzystencjalnym zagrożeniem dla całej rodziny państw Pacyfiku" dodając, że każdy przywódca, który zaprzecza zmianom klimatycznym, powinien trafić do szpitala psychiatrycznego.

Aktualizacja: 31.08.2018 18:39 Publikacja: 31.08.2018 13:26

Premier Samoa: Kto zaprzecza zmianom klimatu powinien się leczyć w szpitalu psychiatrycznym

Foto: Wikimedia Commons

arb

Podczas wizyty w Sydney, stojący na czele rządu Samoa od 1998 roku Tuila‘epa Sailele Malielegaoi skrytykował przywódców, którzy nie podchodzą poważnie do kwestii zmian klimatycznych. W tym kontekście wymienił m.in. przywódców Australii, ale przede wszystkim Indii, Chin i USA, nazywając te kraje "państwami odpowiedzialnymi za tą katastrofę".

- Każdy przywódca tych krajów, który uważa, że zmiany klimatyczne nie zachodzą, powinien, moim zdaniem, zostać zamknięty w zakładzie psychiatrycznym, ponieważ jest całkowicie głupi. I to samo powinno spotkać każdego, kto mówi, że nie ma zmian klimatu - stwierdził szef rządu Samoa.

Tuila‘epa Sailele Malielegaoi określił zmiany klimatyczne "największym zagrożeniem dla życia, bezpieczeństwa i dobrostanu mieszkańców państw Pacyfiku".

- Podczas gdy zmiany klimatyczne mogą być traktowane jako powoli rozwijające się zagrożenie przez niektóre państwa w naszym regionie, jego wpływ jest już odczuwalny przez mieszkańców państw Pacyfiku - stwierdził szef rządu Samoa. - Potrzeba więcej ambicji w działaniach zmierzających do ograniczenia globalnego ocieplenia do 1,5 stopnia Celsjusza i państwa Pacyfiku wciąż domagają się podjęcia szybszych działań przez wszystkie kraje - stwierdził Tuila‘epa Sailele Malielegaoi.

Według premiera Samoa zajęcie się zmianami klimatycznymi wymaga politycznej odwagi. - Wiemy jaki jest problem, znamy jego przyczyny, znamy rozwiązania. Wszystko czego jeszcze potrzeba, to polityczna odwaga, żeby wyjść i powiedzieć mieszkańcom swojego kraju: zróbcie to, to, to lub dojdzie do katastrofy - stwierdził Tuila‘epa Sailele Malielegaoi.

Wystąpienie premiera Samoa miało miejsce na kilka dni przed szczytem państw Pacyfiku w Nauru.

Od lat przed skutkami globalnego ocieplenia ostrzegają m.in. władze Tuvalu, jednego z państw na Pacyfiku, które - jeżeli temperatury nadal będą się podnosić, w ciągu kilkudziesięciu lat może zniknąć pod wodą. Zatopienie grozi też dużym częściom innych wyspiarskich państw na Pacyfiku - dotyczy to m.in. Kiribati, Vanuatu, Wysp Marshalla, Fidżi, Wysp Cooka czy Wysp Salomona.

Podczas wizyty w Sydney, stojący na czele rządu Samoa od 1998 roku Tuila‘epa Sailele Malielegaoi skrytykował przywódców, którzy nie podchodzą poważnie do kwestii zmian klimatycznych. W tym kontekście wymienił m.in. przywódców Australii, ale przede wszystkim Indii, Chin i USA, nazywając te kraje "państwami odpowiedzialnymi za tą katastrofę".

- Każdy przywódca tych krajów, który uważa, że zmiany klimatyczne nie zachodzą, powinien, moim zdaniem, zostać zamknięty w zakładzie psychiatrycznym, ponieważ jest całkowicie głupi. I to samo powinno spotkać każdego, kto mówi, że nie ma zmian klimatu - stwierdził szef rządu Samoa.

Nauka
Przełomowe ustalenia badaczy. Odkryto życie w najbardziej „niegościnnym” miejscu na Ziemi
Nauka
Wyjątkowa pełnia już dziś. O której na niebie pojawi się Księżyc Bobrów?
Nauka
Skąd wzięły się dziwne kratery na Syberii? Badacze mają nową hipotezę
Nauka
Kiedy wybuchnie superwulkan Yellowstone? Najnowsze obliczenia amerykańskich badaczy
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Nauka
Ewolucja na oczach naukowców. Niezwykłe wyniki 30-letniego eksperymentu