Apple stawia na AR

Sukces nowej gry o Pokemonach zmusza Apple do zmiany strategii.

Aktualizacja: 27.07.2016 11:19 Publikacja: 27.07.2016 09:25

Apple stawia na AR

Foto: Bloomberg

Następca Steve'a Jobsa, Tim Cook przyznaje w wywiadach, że jego koncern musi lepiej przyjrzeć się potencjałowi kryjącemu się w wykorzystaniu technologii tzw. AR czyli rzeczywistości rozszerzonej (Augmented Reality). A wszystko przez Pokemony...

Zabawa w poszukiwanie stworków redefiniuje horyzonty świata nowych technologii. Jednego dnia potrafi dodawać miliardy dolarów firmie Nintendo, twórcy gry, drugiego równie łatwo zmniejszać jej wycenę ze względu na nieopatrzne komentarze odnośnie dalszego rozwoju tego produktu. Pokemony w wersji GO, bo tak nazywa się najnowsza cześć gry, zdążyły poróżnić użytkowników i znaleźć się w centrum uwagi analityków rynku.

Cook mówi otwarcie - potencjał AR jest ogromny, a Apple w pewien sposób przeoczyło możliwość skorzystania z niej w pierwszej kolejności. Chce z sukcesu Japończyków wyciągnąć wnioski i nadrobić zaległości, jakie na razie jego firma ma na tym polu. Pojawia się nawet możliwość otwarcia dla rozszerzonej rzeczywistości nowej platformy usług w obrębie Apple.

Dodatkowym powodem do przemyślenia strategii była publikacja danych finansowych za trzeci kwartał, którego koniec przypadał dla Apple 30 czerwca. Przychody na poziomie 42 mld dolarów okazały się niższe o 15 proc. od analogicznego okresu minionego roku. Drugi kwartał z rzędu firma notuje spadek, co jest tym bardziej zastanawiające wobec nieprzerwanych wzrostów osiąganych od 2003 roku.

Akcje Apple i tak nawet wobec negatywnych danych rosły, ponieważ spodziewano się gorszych wyników. iPhone'y nien sprzedają się już tak dobrze jak wcześniej, a to na nich w 2/3 spoczywa ciężar generowania przychodów całego koncernu. W ciągu minionych 3 miesięcy udało się sprzedać niewiele ponad 40 mln sztuk tych smartfonów wobec ponad 51 mln kwartał wcześniej.

Rynek potrzebuje nowych produktów, które dodadzą świeżości zarówno klientom jak i ogółowi innowacji. Ostatni model iPhone'a, oznaczony numerem 6, pochodzi z września 2014 roku. Średnia cena standardowego telefonu od Apple spadła z 642 na 595 dolarów. Nie pomaga spadek mocy chińskiej gospodarki, która w dużej mierze odpowiadała za światowy popyt na flagowego modele. Rynek Państwa Środka przyniósł obecnie spadek o 31 proc. co jest wynikiem bardzo niekorzystnym wobec ponad 112-proc. wzrostu w tym samym okresie ubiegłego roku.

Apple pozostaje najdroższą firmą świata z wartością wycenianą na 520 mld dolarów. Sam segment Services odpowiedzialny za sprzedaż m.in. w obrębie Apple Music, iCloud, iTunes czy Apple Pay generuje 6 mld dolarów przychodów i wg prezesa ma potencjał, by osiągnąć rozmiar firmy z listy Fortunę 100. Jednak pomimo posiadania aż 231 mld dolarów w gotówce, Tim Cook wie, że musi nadejść czas na zmiany. Nie traci nadziei we własne imperium, ale doskonale czuje, że bez zmian przegra z nowoczesnością. Taka jaka między innymi prezentują Pokemony.

Następca Steve'a Jobsa, Tim Cook przyznaje w wywiadach, że jego koncern musi lepiej przyjrzeć się potencjałowi kryjącemu się w wykorzystaniu technologii tzw. AR czyli rzeczywistości rozszerzonej (Augmented Reality). A wszystko przez Pokemony...

Zabawa w poszukiwanie stworków redefiniuje horyzonty świata nowych technologii. Jednego dnia potrafi dodawać miliardy dolarów firmie Nintendo, twórcy gry, drugiego równie łatwo zmniejszać jej wycenę ze względu na nieopatrzne komentarze odnośnie dalszego rozwoju tego produktu. Pokemony w wersji GO, bo tak nazywa się najnowsza cześć gry, zdążyły poróżnić użytkowników i znaleźć się w centrum uwagi analityków rynku.

Media
Akcje Cyfrowego Polsatu w górę. Zarząd o rodzinnym sporze
Media
Kina liczą, że pomoże im kilka tytułów
Media
„Parkiet” prezentuje nową ofertę prenumeraty. Wyjątkowa propozycja dla inwestorów
Media
„Rzeczpospolita” ma nową ofertę prenumeraty na 2025 rok
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Media
Szalony tydzień akcji Trump Media. Jaka będzie przyszłość spółki prezydenta elekta?