Dragon Ball. Fenomen który trwa do dzisiaj

Sztab odpowiadający za franczyzę Dragon Balla poinformował, że 1 marca zmarł jego 68-letni twórca Akira Toriyama.

Publikacja: 08.03.2024 10:37

Dragon Ball stał się ogólnoświatowym fenomenem

Dragon Ball stał się ogólnoświatowym fenomenem

Foto: AFP

Przyczyną śmierci Toriyamy był ostry przypadek krwiaka podtwardówkowego.

Akira Toriyama był jednym z najsłynniejszych twórców mangi na świecie, stawianym w jednym szeregu wraz z takimi sławami jak Stan Lee, Alan Moore czy Frank Miller.

Dragon Ball: Son Goku jednym z najbardziej rozpoznawalnych bohaterów popkultury

Dragon Ball, opowieść o chłopaku z małpim ogonem, który wyrusza na poszukiwanie smoczych kul, aby wskrzesić zmarłego przyjaciela, to ogólnoświatowy fenomen. Wychowały się na niej całe pokolenia, a wspominany wyżej Son Goku należy do jednych z najbardziej rozpoznawalnych postaci popkultury.

Czytaj więcej

Anime, manga, hikikimori… Czy Japonia naprawdę tak różni się od Zachodu?

Nie trzeba być wielkim fanem japońskiej animacji czy komiksów, aby przynajmniej kojarzyć jego przygody. Właśnie dzięki Akirze Toriyamie manga, wraz ze swym stylem rysunków oraz charakterystycznymi chwytami fabularnymi podbiła serca zachodnich miłośników obrazkowych historii. Także w Polsce.

Dragon Ball — ogólnoświatowy fenomen

Długie walki ciągnące się przez wiele rozdziałów bądź odcinków, wyraziste postacie, humor, nieoczekiwane zwroty akcji, ale też pewna schematyczność, ciągłe odwoływanie się do podobnych założeń strukturalnych, to najbardziej charakterystyczne cechy Dragon Balla.

Gdy jesienią 1998 r. kanał RTL 7 nadał pierwsze odcinki Dragon Balla, z polskim lektorem nałożonym na francuski dubbing, nic nie zapowiadało szału, który miał zaraz nastąpić.

Jednak wystarczyło kilka tygodni emisji, aby o określonej porze nadawania podwórka zaczynały pustoszeć. Każdy chłopak chciał przemienić się w saiyanina oraz powtórzyć najsłynniejszy atak Son Goku - Ka-Me-Ha-Me-Ha. Bazary wypełniły się podrobionymi figurkami i koszulkami.

Co ciekawe, Dragon Ball był też bohaterem jednej z pierwszej telewizyjnych afer dotyczących deprawowania młodzieży przez popkulturę. 12 lipca 2003 r. program „Uwaga!” na TVN wyemitował reportaż o tym, że manga ta jest wypełniona treściami pornograficznymi i pedofilskimi. Wszystko dlatego, że jedna z bohaterek, podwinęła w jednej ze scen spódniczkę.

Dragon Ball wychowuje kolejne pokolenia

Niemniej fenomen Dragon Balla trwa do dnia dzisiejszego. Manga składała się z 42 tomów, a serial animowany doczekał się ponad 500 odcinków. 12 lat temu odświeżono niektóre z nich w serii Dragon Ball Kai. Remaster cieszył się tak wielką popularnością, że od razu było wiadomo, że dojdzie do ekranizacji Dragon Ball Super – pełnoprawnej mangowej kontynuacji. Powstały też filmy kinowe oraz nowe gadżety.

Polski wydawca Dragon Ball Super – JPF – podaje, że sprzedaż tego tytułu idzie naprawdę świetnie. A zatem kolejne pokolenia znów wychowują się na przygodach Son Goku.

Akira Toriyama pracował jako konsultant Dragon Ball Super, rysowanego przez Toyotaro. Jego śmierć jest wielkim ciosem dla wszystkich fanów.

Przyczyną śmierci Toriyamy był ostry przypadek krwiaka podtwardówkowego.

Akira Toriyama był jednym z najsłynniejszych twórców mangi na świecie, stawianym w jednym szeregu wraz z takimi sławami jak Stan Lee, Alan Moore czy Frank Miller.

Pozostało 92% artykułu
Kultura
Dzieło włoskiego artysty sprzedane za 6 mln dolarów. To banan i taśma klejąca
Kultura
Startuje Festiwal Niewinni Czarodzieje: Na karuzeli życia
Kultura
„Pasja wg św. Marka” Pawła Mykietyna. Magdalena Cielecka zagra Poncjusza Piłata
Kultura
Pawilon Polski na Biennale Architektury 2025: Pokażemy projekt „Lary i penaty"
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Kultura
Muzeum Historii Polski na 11 listopada: Wystawa „1025. Narodziny królestwa”