Z okazji 70. rocznicy mordu katyńskiego rozstrzygnięto w czwartek, 8 kwietnia, międzynarodowy konkurs na projekt Muzeum Katyńskiego w Warszawie. W sobotę w katastrofie zginęła członek jury Bożena Łojek z Polskiej Fundacji Katyńskiej. Będzie się mieściło w Cytadeli, dawnej rosyjskiej twierdzy obronnej, która góruje na Skarpie Wiślanej nad Wisłostradą, między Żoliborzem a Starówką.
Cytadelę zbudował Polakom po powstaniu listopadowym, ze środków z kasy miejskiej Warszawy i Banku Polskiego, Iwan Paskiewicz. Budowa warta wówczas 8,5 tony czystego złota była jeszcze jedną, poza zsyłkami, represjami i konfiskatami majątków, karą dla Polaków, finansową i symboliczną. Tu mieścił się centralny organ śledczy carskiego namiestnika Królestwa Polskiego (1831 – 1856), którego 25-letnie rządy pozostały w pamięci Polaków jako noc paskiewiczowska. Aż trwoga mnie ogarnia, gdy myślę, że na miejscu pomnika księcia Józefa Poniatowskiego, gdzie dzisiaj leżą żałobne kwiaty przed Pałacem Prezydenckim (dawniej Namiestnikowskim), przez prawie 50 lat (1870 – 1917) stał pomnik Paskiewicza.
Dzisiaj w części zabudowań Cytadeli mieści się Dowództwo Wojsk Lądowych, muzeum będzie częścią zaplanowanego na większą skalę Muzeum Wojska Polskiego.
[srodtytul]Instalacje rzeźbiarskie[/srodtytul]
Muzeum Katyńskie ma się znajdować na południowym krańcu fortyfikacji. Zajmie podwórzec i dawną kaponierę, jedyną ocalałą z trzech. Kaponiera to budowla, która pozwala prowadzić ostrzał artyleryjski w dwóch lub trzech kierunkach.