Zarif miał wystąpić o wizę "kilka tygodni temu". Na posiedzeniu RB ONZ szef MSZ Iranu zamierzał wygłosić przemówienie potępiające Waszyngton za zabicie generała Kasema Sulejmaniego, dowódcę irańskiej brygady al-Kuds.
Od czasu ataku amerykańskiego drona w Bagdadzie, w którym zginął gen. Sulejmani, relacje między USA a Iranem są bardzo napięte. Teheran zapowiedział już odwet na USA za zabicie generała.
Gen. Kasem Sulejmani, dowódca irańskiej brygady al-Kuds, elitarnej jednostki specjalnej w strukturze irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej zginął 2 stycznia w przeprowadzonym przez USA precyzyjnym ataku rakietowym przeprowadzonym przy użyciu samolotu bezzałogowego w Bagdadzie.
Oprócz gen. Sulejmaniego w ataku zginął też jeden z dowódców irackiej milicji Abu Mahdi al-Muhandis. Do ataku doszło w rejonie lotniska w Bagdadzie.
Amerykanie obarczali gen. Sulejmaniego odpowiedzialnością za inspirowanie ostatnich ataków na bazy wojskowe w Iraku, w których stacjonują amerykańscy żołnierze. W jednym z takich ataków zginął amerykański cywil.