Rzecznik Departament Stanu USA został poproszony o jednego z dziennikarzy o komentarz do sytuacji w Polsce. Pytanie dotyczyło m.in. Marty Lempart, której postawiono trzy zarzuty, za które liderce Strajku Kobiet grozi osiem lat więzienia.
Ned Price poinformował, że Stany Zjednoczone uważnie przyglądają się sytuacji. Przekonywał, że "obrona wolności słowa, prawa do pokojowych demonstracji, niezależności sądownictwa są kluczowe dla każdej demokracji".
Podkreślił również, że Polska to ważny sojusznik w ramach NATO. - Dążymy do wzmacniania naszych stosunków z Polską, zwiększania działań administracji na rzecz wspierania instytucji demokratycznych, praw człowieka i zasad praworządności - powiedział rzecznik.
W ocenie Departamentu Stanu zarzuty postawione Marcie Lempart to element słabnącego pola dla społeczeństwa obywatelskiego w naszym kraju.
Komentując plan wprowadzenia nowego podatku od reklamy, Price mówił, że budzi on "szczerze obawy". - Zobowiązujemy się do wspierania różnorodności mediów i opinii, które są kluczowe dla żywej demokracji - zapowiedział.