Dziewczynie nic się nie stało. Zatrzymano mężczyznę, który może mieć związek ze zniknięciem nastolatki.
Prokuratura w Bielsku Podlaskim prowadzi śledztwo w „sprawie zwerbowania podstępem małoletniej w celu jej wykorzystania".
Poszukiwania dziewczyny trwały od poniedziałku. Tego dnia ojciec odprowadził ją do Szkoły Podstawowej nr 4 w Bielsku Podlaskim, ale nastolatka nie weszła do budynku.
Od tego czasu nie było z Roksaną kontaktu. Wieczorem rodzina zgłosiła jej zaginięcie. Policja ustaliła, że Roksana udała się na dworzec, skąd pociągiem dojechała do Bolesławca – ok. 700 kilometrów od domu.
Tam na stacji czekał na nią około 30-letni mężczyzna. Dziewczyna zdecydowała się z nim pójść. Na nagraniu widać, że Roksana była ubrana na czarno, a wcześniej także przefarbowała włosy.