To już druga podobna kradzież w ostatnich dniach. Tak samo obrabowano bankomat w Gdyni.
W Ostrołęce pod bankomat usytuowany przy Biedronce na ulicy Steyera podłożono ładunki wybuchowe. Po eksplozji z całkowicie zniszczonego urządzenia zniknęły pieniądze.
Policja nie zdarza ile ich było, ale można się spodziewać że kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Okazuje się, że to nie pierwszy taki przypadek w Ostrołęce. W październiku 2012 roku przestępcy wyrwali bankomat spod Biedronki, ale wtedy nie dostali się do kaset z pieniędzmi, a zniszczone urządzenie porzucili.
Podobna historia jak teraz w Ostrołęce cztery dni temu miała miejsce w Gdyni. Złodzieje wysadzili tam jeden z bankomatów i skradli nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Jeszcze tej samej nocy próbowali otworzyć inne urządzenie, ale kradzież się nie powiodła.