Starsza pani przekazała pieniądze, bo miały one zostać przeznaczone na ratującą życie szczepionkę.
Policja ostrzega, że oszuści wymyślają wciąż nowe sposoby, byle tylko wyłudzić pieniądze od osób starszych.
Mieszkanka jednego z nowohuckich osiedli odebrała telefon od rzekomej wnuczki, która powiedziała, że: mama leży w szpitalu w stanie krytycznym z powodu zakażenia koronawirusem.
- Rozmówczyni podała, że jest możliwość wyleczenia chorej przez podanie szczepionki, która kosztuje 30 tys. euro, a po pieniądze do babci zgłosi się syn ordynatora ze szpitala – podaje małopolska policja.
Kwadrans później do mieszkania przyszedł mężczyzna i odebrał od seniorki 28 tys. zł w gotówce.