- W większości krajów UE media publiczne są w większej mierze finansowane ze środków publicznych, niż ze środków komercyjnych. U nas cały czas jest odwrotnie i było tak z powodu kryzysu poboru abonamentu - powiedział wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Jarosław Sellin mówił w programie "Onet Opinie”. - Wolałbym, żeby odrodził się pobór abonamentu, choć wiem, że to chyba nie jest możliwe. Rekompensata jest dlatego, że poprzednia władza bardzo lekką ręką zwalniała różne grupy społeczne z płacenia abonamentu, a nie dawała w zamian żadnej rekompensaty - dodał. - Rząd uznał w poprzednim roku, że 2 mld zł rekompensaty to jest kwota właściwa. Zgadzam się z rządem, bo jestem jego członkiem - ocenił.
Polityk zapytany został także o podatek od mediów i zapis mówiący, że ok. 300 mln zł rocznie ma trafić za pośrednictwem rządu do mediów publicznych. - Po pierwsze nie wiem, jaki będzie ostateczny kształt projektu. Po drugie nie jest prawdą, że był tam taki zapis, to chyba jakaś teza publicystyczna. Z 800 mln zł, które będą pobierane z opłaty, połowa miała iść na Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków i dodatkowy fundusz skierowany na kulturę i dziedzictwo narodowe, a w ramach tego funduszu miały być dotowane programy, które propagują kulturę we wszystkich mediach, nie tylko publicznych. Każdy kto coś ciekawego w tej dziedzinie robi, mógłby do tego funduszu sięgnąć - stwierdził minister.
Sellin zaznaczył także, że „dyskusja jest w tym momencie trochę bezcelowa, ponieważ nie wie, jaki będzie ostateczny kształt tego projektu”. - Ministerstwo Finansów w tym pierwszym założeniu zaprogramowało sobie kalendarz konsultacji i zapowiadało, że chciałoby, by rozwiązanie weszło w życie od 1 lipca, ale było egzekwowane od przyszłego roku. Czy ten termin się nie zmieni, tego nie wiem - powiedział wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu.