Mimo że obecnie nie są znane żadne znaczące zagrożenia związane z uderzeniem asteroidy w dającej się przewidzieć przyszłości, NASA co dwa lata przeprowadza ćwiczenia, w ramach których sprawdza naszą odporność na ewentualne uderzenie w Ziemię obiektu z kosmosu. Tego rodzaju hipotetyczne ćwiczenia dostarczają cennych spostrzeżeń poprzez badanie zagrożeń, opcji reakcji i możliwości współpracy stwarzanych przez różne scenariusze – od niewielkich uszkodzeń regionalnych z niewielkim ostrzeżeniem po potencjalne globalne katastrofy, których skutki mogłyby być odczuwalne przez wiele lat.
Czytaj więcej
Naukowcy z NASA potwierdzili, że miniony miesiąc był najcieplejszym majem w historii, a jednocześnie dwunastym z rzędu miesiącem, w którym średnie globalne temperatury były rekordowo wysokie.
NASA sprawdziła, czy przetrwamy, jeśli asteroida uderzy w Ziemię
Ćwiczenia, które organizuje amerykańska agencja kosmiczna NASA, umożliwiają instytucjom rządowym identyfikację, a także rozwiązywanie potencjalnych problemów, które mogłoby mieć miejsce, gdyby w Ziemię miał uderzyć obiekt z kosmosu.
W ramach projektu rozważano między innymi potencjalne krajowe oraz globalne reakcje na hipotetyczny scenariusz, w którym zidentyfikowano nigdy wcześniej nie wykrytą asteroidę. Scenariusz NASA zakładał, że miała ona aż 72 procent szans na uderzenie w Ziemię w ciągu około 14 lat.
Jak podkreśla agencja kosmiczna NASA, wstępne obserwacje opisane w ćwiczeniu nie wystarczyły, by dokładnie określić rozmiar, skład i długoterminową trajektorię asteroidy.