Rządzące krajem władze wojskowe nakazały zamknięcie szkół w całym kraju - podają sudańskie media. Zamknięte zostały wszystkie przedszkola, szkoły podstawowe i szkoły średnie.
W poniedziałek i wtorek po zakończonym masakrą proteście w Al-Ubajid, doszło do demonstracji uczniów i studentów w Chartumie.
W Al-Ubajid zorganizowano protest przeciwko deficytom benzyny i problemom z dostępnością chleba. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania z protestu, na którym widać uczniów w mundurkach szkolnych, których okrzyki zostają zagłuszone przez ogień z karabinów maszynowych.
Według Centralnego Komitetu Lekarzy Sudanu, organizacji powiązanej z prodemokratycznymi ruchami, w Al-Ubajid ranne zostały co najmniej 62 osoby. Pięć z nich zmarło.
Demonstranci oskarżali bojówkarzy z RSF (Siły Szybkiego Wsparcia).