Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Doradca prezydenta Francji, Emmanuela Macrona wyjaśnił, co oznacza zgoda Francji na atakowanie przez Ukrainę celów w Rosji przy użyciu francuskiej broni.
Siewierę pytano co będzie można uznać za zwycięstwo Ukrainy w wojnie z Rosją i czy Ukraina ma szansę odbić zajęte przez Rosję terytoria (Rosjanie kontrolują niemal 20 proc. terytorium Ukrainy).
Jacek Siewiera: Ukraina nie potrzebuje odbicia całego terytorium, by zyskać dobrą pozycję negocjacyjną
- Odbicie i wyrzucenie wojsk rosyjskich poza granice to dziś, przy aktualnym zasobie kadrowym Ukrainy, zadanie niemal nieosiągalne. Federacja Rosyjska bardzo skutecznie broni każdej piędzi ziemi, którą bezprawnie zajęła. Przy odpowiedniej determinacji po stronie sojuszników i dostarczeniu właściwych zasobów taki scenariusz nie jest wykluczony, ale — w przyszłości — stwierdził Siewiera.
Ukraina usłyszała, że ma otwartą drogę (do NATO), że nic w tym zakresie się nie zmienia, że to się wydarzy
Szef BBN dodał, że obecnie chodzi o "zdobycie dobrej pozycji negocjacyjnej" przez Ukrainę, a do tego "nie trzeba odbicia całego terytorium". Czego zatem potrzeba? - Udowodnienia Federacji Rosyjskiej, że straci i traci zęby na tej wojnie. Nie zyskuje, a koszty będą ogromne. Jeżeli Rosja zrozumie, że ten konflikt może trwać latami, przy niegasnącym wsparciu ze strony Zachodu, to będzie inaczej kalkulowała - stwierdził.