SBU podało, jakiego rodzaju rakiety użyła Rosja do ataku na szpital dziecięcy w Kijowie
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ustaliła, że Rosjanie użyli do ataku na szpital dziecięcy Ochmadyt w Kijowie pocisku manewrującego Ch-101. Takie wnioski płyną z analizy szczątków rakiety znalezionych na miejscu ataku, w tym fragmentów tylnej części kadłuba z numerem seryjnym.
Szef SBU, Wasyl Maliuk zapewnił, że SBU „zrobi wszystko co możliwe, by zapewnić, że wróg poczuje maksymalny odwet za każdą ze swych zbrodni wojennych, w szczególności za poniedziałkowy atak na Ukrainę”.
- Odwet będzie zarówno prawny, jak i moralny. Terrorystyczne państwo to nie jest abstrakcyjny koncept. Są konkretne nazwiska zabójców. I nic nie ocali ich przed sprawiedliwością - dodał.
W miejscu ataku pracuje obecnie zespół śledczych z SBU i policji.
Tymczasem szef kancelarii prezydenta Zełenskiego, Andrij Jermak, zwrócił uwagę, że rosyjski pocisk Ch-101 zawiera dziesiątki podzespołów wyprodukowanych przez kraje NATO. - Musimy o tym porozmawiać na szczycie NATO. (...) Jest konieczne, aby zablokować napływ podzespołów (do Rosji), które umożliwiają Rosjanom zabijanie — podkreślił Jermak.