Celem ataku Huti miał być, znajdujący się na wodach Morza Czerwonego, amerykański niszczyciel USS Carney, który bierze udział w operacji wymierzonej w rebeliantów z Jemenu, którzy od listopada ostrzeliwują statki na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej.
Huti twierdzą, że zaatakowali dwa okręty USA
Do ataku na niszczyciel Huti mieli użyć dronów uzbrojonych w ładunki wybuchowe i jednego pocisku przeciwokrętowego — podało amerykańskie Dowództwo Centralne.
W odwecie zza atak Amerykanie mieli przeprowadzić atak powietrzny na Jemen, w czasie którego zniszczyli trzy pociski przeciwokrętowe i trzy drony morskie, zdolne do przenoszenia ładunków wybuchowych — wynika z komunikatu Dowództw Centralnego.
Gen Yahya Saree, rzecznik sił zbrojnych Huti, potwierdził, że rebelianci zaatakowali Amerykanów, ale dodał, że celem ataku były dwa amerykańskie okręty. Gen. Saree nie podał jednak żadnych szczegółów ataku.