W najnowszym ataku USA na Jemen zniszczone miały zostać dwa pociski przeciwokrętowe gotowe do odpalenia i wymierzone w stronę Morza Czerwonego — podaje amerykańskie Dowództwo Centralne.
Ataki Huti zagrażają żegludze na Morzu Czerwonym
Z komunikatu Dowództwa Centralnego USA wynika, że rebelianci Huti przygotowywali się do odpalenia zniszczonych pocisków.
Do ataku doszło ok. 2:30 czasu lokalnego. Najnowszy amerykański atak na cele w Jemenie miał miejsce dzień po serii ataków na Jemen przeprowadzonych wspólnie przez USA i Wielką Brytanię.
Rebelianci Huti, wspierani przez Iran, uczestniczą od 2014 roku w wojnie domowej, która toczy się w Jemenie. Huti opanowali znaczną część kraju, m.in. stolicę Jemenu, Sanę.