UE bez decyzji o wsparciu finansowym dla Ukrainy. Wołodymyr Zełenski woła o pomoc

Ukraina walczy o swoją przyszłość w Europie. Na unijnym szczycie decyduje się o otwarciu negocjacji akcesyjnych i wsparciu finansowym. To pierwsze udało się zatwierdzić, o finanse nadal toczy się dyskusja.

Aktualizacja: 15.12.2023 06:13 Publikacja: 15.12.2023 03:00

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

Foto: AFP

Wołodymyr Zełenski miał przyjechać do Brukseli, żeby osobiście przekonywać 27 przywódców do poparcia dwóch kluczowych dla jego kraju decyzji. Jedna to otwarcie negocjacji akcesyjnych z Ukrainą, druga – wsparcie finansowe w wysokości 50 mld euro na najbliższe cztery lata. Ostatecznie jednak ukraiński prezydent połączył się z Radą Europejską za pośrednictwem łącza wideo z zaśnieżonej Norwegii. – Jego obecność byłaby kontrproduktywna – powiedział nieoficjalnie jeden z dyplomatów. O ile zazwyczaj charyzma i siła argumentów ukraińskiego przywódcy działają na korzyść jego kraju, to w tym wypadku uznano, że na Viktora Orbána przymioty Zełenskiego nie zadziałają. A to węgierski premier blokował kluczowe dla Kijowa decyzje.

Wołodymyr Zełenski apeluje: Nie zdradźcie ludzi

Zełenski był zatem obecny w Brukseli tylko przez kilka minut, za pośrednictwem łącza wideo. Tradycyjnie zmęczony i ubrany w wojskową bluzę odwoływał się do sumienia unijnych polityków. – To specjalny dzień, zapisze się w naszej historii, czy dobrze, czy źle – powiedział. Przekonywał, że dzięki duchowi walki Ukraińców i wsparciu Unii Putin nie wygrał ani na polu bitwy, ani w wymiarze politycznym. I UE powinna to wsparcie podtrzymać również we własnym interesie. – Nie zdradźcie ludzi. Putin z pewnością wykorzysta negatywną decyzję w sprawie Ukrainy – apelował Zełenski.

Czytaj więcej

Szczyt jednak bez Zełenskiego. Unia Europejska zaprasza do negocjacji Ukrainę i Mołdawię

Szczyt miał trwać do późnej nocy, kolejne obrady zaplanowano na piątek, a niektórzy nie wykluczali możliwości przeciągnięcia debaty na weekend. W sprawie negocjacji akcesyjnych Orbán był przekonywany, że decyzja dziś nie oznacza wejścia Ukrainy do UE. To tylko jeden krok w długim procesie, na którego każdym etapie będzie wymagana jednomyślność. Jeśli więc Węgry w przyszłości uznają, że Ukraina zbacza z uzgodnionej ścieżki, zawsze mogą ten proces zablokować. W sprawach finansowych w ostateczności 26 państw może uzgodnić pakiet wsparcia bez Węgier. Ale planem A jest wciąż decyzja całej Unii, także po to, by nie okazać słabości, którą mógłby wykorzystać Putin.

Wiadomo już, że na szczycie nie zapadnie decyzja ws. pomocy finansowej dla Ukrainy w 2024 roku. Wobec sprzeciwu Węgier decyzja ws. zmian w budżecie UE została przełożona na styczeń, gdy odbędzie się kolejny szczyt.

Czytaj więcej

UE: Viktor Orban zablokował decyzję ws. pomocy finansowej dla Ukrainy

Odblokować fundusze

Na unijny szczyt przyjechał Donald Tusk. Poza udziałem w obradach Rady Europejskiej wykorzystuje też okazję na spotkania dwustronne. Rozmawiał z premierami Czech i Rumunii, a także państw bałtyckich i skandynawskich. Tusk chce w ten sposób pokazać, że kwestia przyszłości Ukrainy jest kluczowa dla bezpieczeństwa regionu.

W piątek rano Tusk ma się spotkać z Ursulą von der Leyen i będzie z nią rozmawiał o odblokowaniu unijnych funduszy dla Polski. Podstawą ma być przywracanie praworządności przez nowy rząd. Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, jest w stałym kontakcie z unijnymi komisarzami i przygotowuje pakiet decyzji prowadzących w tym kierunku.

Wołodymyr Zełenski miał przyjechać do Brukseli, żeby osobiście przekonywać 27 przywódców do poparcia dwóch kluczowych dla jego kraju decyzji. Jedna to otwarcie negocjacji akcesyjnych z Ukrainą, druga – wsparcie finansowe w wysokości 50 mld euro na najbliższe cztery lata. Ostatecznie jednak ukraiński prezydent połączył się z Radą Europejską za pośrednictwem łącza wideo z zaśnieżonej Norwegii. – Jego obecność byłaby kontrproduktywna – powiedział nieoficjalnie jeden z dyplomatów. O ile zazwyczaj charyzma i siła argumentów ukraińskiego przywódcy działają na korzyść jego kraju, to w tym wypadku uznano, że na Viktora Orbána przymioty Zełenskiego nie zadziałają. A to węgierski premier blokował kluczowe dla Kijowa decyzje.

Pozostało 80% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany