Wojna w Izraelu: Rośnie liczba ofiar. Izrael rozmieszcza wojsko na granicy z Libanem

Izraelska armia zaczyna rozmieszczać jednostki rezerwistów w miasteczkach na granicy z Libanem. Rośnie obecność izraelskiego wojska w północnym Izraelu.

Publikacja: 12.10.2023 08:50

Izrael miał rozmieścić armię na granicy z Libanem

Izrael miał rozmieścić armię na granicy z Libanem

Foto: AFP

arb

"Siły (izraelskie) realizują różne zadania w miasteczkach, w tym patrolują, organizują zasadzki i ustawiają blokady na drogach, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom" - informuje izraelska armia o działaniach w północnej części kraju.

W środę Izrael został ostrzelany z broni przeciwpancernej z terytorium Libanu. Do ostrzału przyznał się Hezbollah.

Atak na Izrael: Hamas przygotowuje się na długą wojnę?

W związku z atakiem Hamasu na Izrael z 7 października napięcie rośnie również na północy Izraela - istnieją obawy, że do konfliktu może włączyć się Hezbollah, który, podobnie jak Hamas, jest wspierany przez Iran.

Czytaj więcej

Izrael chce krwawego odwetu na Hamasie

W 2006 roku doszło do dużej wojny Izraela z Hezbollahem, która objęła Liban.

Szef Dowództwa Frontu Wewnętrznego izraelskiej armii, gen. Rafi Milo ocenił, że mniejsza intensywność ostrzału rakietowego Izraela przez Hamas w środę może wskazywać, że Palestyńczycy przygotowują się na długą wojnę.

- Zauważamy zachowania Hamasu, które świadczą o tym, że wchodzimy w długą wojnę - powiedział gen. Milo w czasie spotkania z dziennikarzami.

- Hamas zarządza ostrzałem w taki sposób, jakby przewidywał tygodnie walki, intensywność ostrzału spadła do 200-400 rakiet dziennie, aby mogli sobie pozwolić na długą walkę - dodał.

Ataki na Strefę Gazy: Giną przedstawiciele Hamasu

Izraelskie media podały, że liczba ofiar ataku Hamasu z 7 października wzrosła w Izraelu do 1 300. Nieznany jest los ok. 150 osób, które Hamas uprowadził z terytorium Izraela. Hamas i Islamski Dżihad twierdzą, że mają 130 zakładników, ale niektóre szacunki mówią o nawet 200 zakładnikach.

Rannych w ataku Hamasu zostało w Izraelu 3 300 osób. Stan 28 jest krytyczny, 350 - poważny.

W nocy Izrael prowadził kolejny atak odwetowy na Strefę Gazy, w którym zginąć miał czołowy przedstawiciel sił morskich Hamasu, Muhammed Abu Szamala. W jego domu miała być składowana broń używana do ataków na Izrael - podała izraelska armia.

Z kolei rzecznik izraelskiej armii, adm. Daniel Haargi poinformował, że w atakach na Strefę Gazy zginął też Mustafa Szahin, przedstawiciel Hamasu, który nagrywał i transmitował atak Hamasu na Izrael z 7 października.

"Siły (izraelskie) realizują różne zadania w miasteczkach, w tym patrolują, organizują zasadzki i ustawiają blokady na drogach, aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom" - informuje izraelska armia o działaniach w północnej części kraju.

W środę Izrael został ostrzelany z broni przeciwpancernej z terytorium Libanu. Do ostrzału przyznał się Hezbollah.

Pozostało 86% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany