Izraelskie ataki odwetowe, po ataku Hamasu na Izrael z 7 października, pozbawiły setki tysięcy osób w Strefie Gazy dachu nad głową. ONZ szacuje, że osób takich jest 340 tysięcy.
W wyniku tych ataków zginęło 1 200 osób, a ok. 5 600 zostało rannych - podaje Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy.
Tymczasem w Izraelu najnowszy bilans ofiar wtargnięcia oddziałów Hamasu na terytorium Izraela w ubiegłą sobotę wynosi obecnie 1 200 zabitych i 2 700 rannych. Hamas mógł też wziąć nawet ok. 150 zakładników na terenie Izraela. Obecnie są oni przetrzymywani w Strefie Gazy, a Hamas grozi, że zacznie przeprowadzać ich egzekucje, które będzie transmitował, jeżeli Izrael będzie bez ostrzeżenia atakował budynki mieszkalne w Strefie Gazy.
Joe Biden wysyła sekretarza stanu USA na Bliski Wschód i ostrzega Iran
Od soboty Izrael codziennie, z powietrza i z morza, a w środę również z artylerii rakietowej, ostrzeliwuje cele w Strefie Gazy związane z Hamasem. Wśród celów tych są też budynki mieszkalne w których mają znajdować się bojownicy Hamasu, pojawiła się też informacja o zaatakowaniu meczetu, w którym miał znajdować się skład amunicji.