Rozpoczęta w sobotę operacja, będąca największym atakiem na obronę Izraela od czasu wojny w 1973 roku, nastąpiła po dwóch latach ukrywania swoich zamiarów przez Hamas. Islamistyczne ugrupowanie trzymało w tajemnicy swoje plany wojskowe i przekonywało Izrael, że nie chce zaogniać konfliktu.
Gdy władze Izraela były przekonane, że powstrzymują zmęczony wojną Hamas, zapewniając zachęty ekonomiczne dla pracowników w Gazie, bojownicy prowadzili szkolenia, często nie ukrywając swoich działań - przekazało agencji Reutera źródło bliskie Hamasowi.
Informator agencji przekazał wiele informacji na temat przygotowań do ataku i samej operacji.
Czytaj więcej
Izraelska armia nadal walczy z terrorystami z Hamasu w miastach na południu Izraela - informuje Associated Press. Od 7 października trwa atak Hamasu na Izrael.
- Hamas wywołał w Izraelu wrażenie, że nie jest gotowy do walki - powiedziało źródło bliskie Hamasowi. - Zastosowano bezprecedensową taktykę wywiadowczą, aby w ostatnich miesiącach wprowadzić Izrael w błąd, publicznie sprawiając wrażenie, że nie jest skłonny do walki lub konfrontacji z Izraelem podczas przygotowań do tej operacji - dodał informator.