Bunt Jewgienija Prigożyna w Rosji. Antony Blinken: Nie wiadomo jak to się skończy

- Fakt, że ktoś z wewnątrz bezpośrednio podważa władzę Władimira Putina, bezpośrednio kwestionuje podstawy rozpoczęcia agresji przeciw Ukrainie, to jest, samo w sobie, coś bardzo mocnego - mówił sekretarz stanu USA, Antony Blinken, w rozmowie z CNN.

Publikacja: 26.06.2023 05:08

Antony Blinken

Antony Blinken

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 488

Blinken stwierdził, że trwający od piątku wieczorem do soboty wieczorem bunt Jewgienija Prigożyna i Grupy Wagnera, połączony z marszem kilku tysięcy najemników na Moskwę, dowodzi, iż pojawiają się "pęknięcia" na wizerunku Władimira Putina jako przywódcy rosyjskiego państwa.

Bunt Jewgienija Prigożyna w Rosji. Antony Blinken: Coś nadzwyczajnego

- To kolejny rozdział bardzo, bardzo złej książki, którą pisze dla Rosji Władimir Putin. Ale to, co jest tak bardzo uderzające w tym przypadku, to fakt, że chodzi o sprawy wewnętrzne - stwierdził Blinken.

Czytaj więcej

Bunt wagnerowców podkopał władzę Władimira Putina

- Fakt, że ktoś z wewnątrz bezpośrednio podważa władzę Władimira Putina, bezpośrednio kwestionuje podstawy rozpoczęcia agresji przeciw Ukrainie, to jest, samo w sobie, coś bardzo mocnego. (...) Dokąd to dojdzie, kiedy tam dojdzie, jest za wcześnie, by powiedzieć, ale z pewnością stawia to nowe pytania, z którymi Putin musi się uporać - mówił szef dyplomacji USA. 

Blinken podkreślił, że jest "zbyt wcześnie", by przesądzić jak skończy się historia buntu Prigożyna i dodał, że los rosyjskich przywódców powinien znajdować się w rękach rosyjskich obywateli.

- Ale możemy powiedzieć jedno: Po pierwsze, to co widzieliśmy było czymś nadzwyczajnym. I sądzę, że zauważyliśmy pęknięcia (w systemie rosyjskiej władzy - red.), których dotychczas nie było - dodał.

Bunt w Rosji. Były szef CIA: To wstrząsnęło Władimirem Putinem

Do buntu Prigożyna, twórcy Grupy Wagnera doszło po tym, gdy rosyjska armia miała (według Prigożyna) ostrzelać obóz najemników. Kilka godzin wcześniej Jewgienij Prigożyn zarzucił ministrowi obrony Rosji, że ten doprowadził do wybuchu wojny na Ukrainie, aby zostać marszałkiem, pomimo tego, że nie istniało ryzyko ataku Ukrainy na Rosję, a ukraińskie ataki w Donbasie były skierowane wyłącznie przeciwko celom wojskowym, a nie cywilom, jak twierdziła Rosja.

Czytaj więcej

Bunt Prigożyna. Niepowstrzymany rajd wagnerowców na stolicę Rosji

W nocy z piątku na sobotę najemnicy Grupy Wagnera przekroczyli granicę Rosji i zajęli - bez walki - Rostów nad Donem. Następnie kilka tysięcy najemników ruszyło na Moskwę nie napotykając praktycznie żadnego oporu. Marsz zatrzymał się niespełna 200 km przed Moskwą po wynegocjowaniu porozumienia przez przywódcę Białorusi, Aleksandra Łukaszenkę. Na mocy porozumienia Jewgienij Prigożyn ma wyjechać na Białoruś, a uczestnicy buntu (w tym sam Prigożyn) uzyskali gwarancję, że nie będą ścigani przez rosyjską prokuraturę.

To osłabia Władimira Putina bardziej, niż kiedykolwiek w czasie jego trwających dwie dekady rządów w Federacji Rosyjskiej

David Petraeus, były szef CIA

Wcześniej Władimir Putin nazwał uczestników buntu zdrajcami.

Były szef CIA, David Petraeus uważa, że chociaż w Rosji doszło do deeskalacji napięcia, to jednak pozycja Władimira Putina wskutek buntu Prigożyna wyraźnie osłabła.

- To wstrząsnęło rządem. To wstrząsnęło Putinem. Osłabia go to bardziej, niż kiedykolwiek w czasie jego trwających dwie dekady rządów w Federacji Rosyjskiej - ocenił Petraeus w rozmowie z CNN.

Zdaniem byłego szefa CIA bunt w Rosji wzmacnia wątpliwości dotyczące inwazji na Ukrainę, którą emerytowany generał armii USA określa zdecydowanie mianem "katastrofalnego, strasznego błędu ze strony Putina".

Blinken stwierdził, że trwający od piątku wieczorem do soboty wieczorem bunt Jewgienija Prigożyna i Grupy Wagnera, połączony z marszem kilku tysięcy najemników na Moskwę, dowodzi, iż pojawiają się "pęknięcia" na wizerunku Władimira Putina jako przywódcy rosyjskiego państwa.

Bunt Jewgienija Prigożyna w Rosji. Antony Blinken: Coś nadzwyczajnego

Pozostało 91% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany