Kadyrow: Zagraniczne wsparcie dla Ukrainy to pranie brudnych pieniędzy

Przywódca Czeczenów uważa, że zachodnia pomoc wysyłana na Ukrainę to proceder prania brudnych pieniędzy. W jego ocenie większość środków i tak nie trafia do ukraińskiej armii.

Publikacja: 08.01.2023 08:30

Kadyrow: Zagraniczne wsparcie dla Ukrainy to pranie brudnych pieniędzy

Foto: Kremlin.ru

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 319

"Widzę, że niektórzy martwią się o pomoc zagraniczną dla Ukrainy. Nie martw się! To jest działający schemat prania pieniędzy. Zachodni i ukraińscy urzędnicy ukradną te środki i do okopów trafi nie więcej niż 15 proc. całego wsparcia" - przekonuje Kadyrow.

Lider Czeczenów zwrócił uwagę, że zmartwieniem powinien być fakt, ze walki toczą się na terytorium Rosji. Tak Kadyrow określa ukraińskie obwody, które w ocenie Kremla zostały przyłączone do Rosji po tzw. referendach, które nie zostały uznane przez władze w Kijowie i społeczność międzynarodową.

Czytaj więcej

Turcja pracuje nad przedłużeniem zawieszenia broni na Ukrainie

"To nasze regiony, które zechciały stać się częścią naszego państwa w imię ochrony ludności przed szatańskimi działaniami ukraińskich i natowskich nacjonalistów" - napisał Kadyrow.

6 stycznia władze Stany Zjednoczone poinformowały o przyznaniu Ukrainie nowego pakietu pomocy wojskowej o wartości ponad 3 mld dolarów.

Rzeczniczka Białego Domu Karin Jean-Pierre powiedziała, że środki zostaną przekazane bezpośrednio z rezerw Pentagonu i obejmą m.in. bojowe wozy piechoty Bradley, samobieżne haubice, pojazdy opancerzone, rakiety ziemia-powietrze oraz inny sprzęt i amunicję. 

"Widzę, że niektórzy martwią się o pomoc zagraniczną dla Ukrainy. Nie martw się! To jest działający schemat prania pieniędzy. Zachodni i ukraińscy urzędnicy ukradną te środki i do okopów trafi nie więcej niż 15 proc. całego wsparcia" - przekonuje Kadyrow.

Lider Czeczenów zwrócił uwagę, że zmartwieniem powinien być fakt, ze walki toczą się na terytorium Rosji. Tak Kadyrow określa ukraińskie obwody, które w ocenie Kremla zostały przyłączone do Rosji po tzw. referendach, które nie zostały uznane przez władze w Kijowie i społeczność międzynarodową.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany