Ukraina nie jest w stanie zaspokoić 50 proc. zapotrzebowania na prąd

Większa część Ukrainy pozostaje bez prądu dobę po rosyjskim ataku rakietowym na infrastrukturę krytyczną kraju - informuje Reuters. Władze przestrzegają mieszkańców Kijowa przed kolejnymi atakami i wzywają ich do gromadzenia wody, żywności i ciepłych ubrań.

Publikacja: 24.11.2022 21:44

Pogrążony w ciemnościach Lwów

Pogrążony w ciemnościach Lwów

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 274

Po atakach Rosji z 23 listopada na infrastrukturę krytyczną - przede wszystkim obiekty infrastruktury energetycznej - na Ukrainie, większość miast zostało pozbawionych prądu, wody i dostaw ciepła. Prądu nie było m.in. w całym obwodzie kijowskim.

Ukrenergo, operator ukraińskiej sieci energetycznej podał dzień później, że do godziny 19 czasu kijowskiego 50 proc. zapotrzebowania Ukrainy na prąd nadal nie było zaspokojone po ostrzelaniu przez Rosjan kluczowych obiektów energetycznych. Ukrenergo nie potrafi określić kiedy dostawy prądu zostaną w pełni przywrócone.

Czytaj więcej

Kijów bez wody, Lwów bez prądu. Rosja kolejnym atakiem chce zmusić Ukrainę do negocjacji

W Kijowie prądu nie ma 60 proc. mieszkańców - poinformował Witalij Kliczko, który zwrócił uwagę, że temperatura w stolicy spadła poniżej zera.

- Rozumiemy, że ataki rakietowe takie jak ten (z 23 listopada) wydarzą się znowu. Musimy być gotowi na taki rozwój wydarzeń - oświadczył Kliczko, cytowany przez kijowską radę miejską.

Państwo na europejskim kontynencie całkowicie pozbawione jest prądu

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy

Ukrenergo zapowiedziało, że w pierwszej kolejności dostawy prądu będą przywracane do obiektów infrastruktury krytycznej - sieci dystrybucji gazu, sieci wodociągowej, szpitali. Dostawy do odbiorców indywidualnych będą wznawiane stopniowo.

Ukraińskie władze otwierają w kraju "centra niezłomności" - miejsca, w których cywile mogą się ogrzać i uzyskać dostęp do prądu (z agregatorów) i systemów łączności.

Prezydent Wołodymyr Zełenski w rozmowie z "Financial Times" stwierdził, że ataki Rosji z tego tygodnia doprowadziły do sytuacji nieznanej od 80-90 lat. - Państwo na europejskim kontynencie całkowicie pozbawione jest prądu - podkreślił. 

Rosja atakuje obiekty infrastruktury krytycznej na Ukrainie od 10 października.

Po atakach Rosji z 23 listopada na infrastrukturę krytyczną - przede wszystkim obiekty infrastruktury energetycznej - na Ukrainie, większość miast zostało pozbawionych prądu, wody i dostaw ciepła. Prądu nie było m.in. w całym obwodzie kijowskim.

Ukrenergo, operator ukraińskiej sieci energetycznej podał dzień później, że do godziny 19 czasu kijowskiego 50 proc. zapotrzebowania Ukrainy na prąd nadal nie było zaspokojone po ostrzelaniu przez Rosjan kluczowych obiektów energetycznych. Ukrenergo nie potrafi określić kiedy dostawy prądu zostaną w pełni przywrócone.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany