Szef MSZ Rosji: USA de facto uczestniczą w wojnie na Ukrainie

- Cele specjalnej operacji wojskowej (tak władze w Moskwie nazywają wojnę, którą Rosja prowadzi na Ukrainie - red.) nie zmieniły się i zostaną osiągnięte - oświadczył szef MSZ Rosji, Siergiej Ławrow, na antenie telewizji Rossija-1.

Publikacja: 11.10.2022 13:30

Siergiej Ławrow

Siergiej Ławrow

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 230

- Jeśli chodzi o to, jakie są zadania, które postawiliśmy sobie w ramach specjalnej operacji wojskowej: prezydent podkreślał te zadania, one się nie zmieniły. Zostaną osiągnięte - powiedział Ławrow.

Według szefa MSZ Rosji Ukraina "nie może być państwem terrorystycznym, które terroryzuje swoich obywateli, nie może być państwem rasistowskim".

- I oczywiście nie możemy (pozwolić) Ukrainie, by ta stanowiła stałe zagrożenie dla bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Chodzi zarówno o (jej) wejście do NATO, jak i rozmieszczanie broni na terytorium Ukrainy, które stanowi takie zagrożenie - dodał Ławrow.

Czytaj więcej

Białoruskie KGB spodziewa się przełomu w wojnie między listopadem a lutym

Szef rosyjskiej dyplomacji mówił też, że Moskwa "nie otrzymała jeszcze poważnych propozycji z Waszyngtonu ws. negocjacji mających na celu rozwiązanie sytuacji wokół Ukrainy".

- Teraz słyszymy oświadczenia amerykańskich urzędników, w tym przedstawicieli Białego Domu, pana (Johna) Kirby'ego, mojego kolegi (Anthony'ego) Blinkena, innych członków administracji, którzy mówią, że całym sercem są otwarci na negocjacje z Rosją, opowiadają się za politycznym porozumieniem ws. obecnej sytuacji na Ukrainie i wokół niej, ale jest zła Rosja, która odrzuca propozycję nawiązania kontaktu. To kłamstwo. Nie otrzymaliśmy żadnej poważnej propozycji kontaktu - przekonywał Ławrow.

Nie możemy (pozwolić) Ukrainie, by ta stanowiła stałe zagrożenie dla bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej

Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji

Ławrow był też pytany o dostawy amerykańskiej broni na Ukrainę. Jak stwierdził oznacza to, że "de facto Amerykanie uczestniczą w wojnie od długiego czasu".

- Nie tylko uzbrajają Zełenskiego i jego reżim, dostarczają informacji wywiadowczych. I nie tylko z kilkudziesięciu wojskowych satelitów, ale też z setek satelitów komercyjnych, które dziś służą (amerykańskiej) armii - ocenił szef rosyjskiej dyplomacji.

Na pytanie czy na szczycie G20 w Indonezji mogłoby dojść do spotkania Joe Bidena i Władimira Putina, Ławrow odparł, że "jeśli taka propozycja wpłynie, Moskwa ją rozważy".

- Jeśli chodzi o to, jakie są zadania, które postawiliśmy sobie w ramach specjalnej operacji wojskowej: prezydent podkreślał te zadania, one się nie zmieniły. Zostaną osiągnięte - powiedział Ławrow.

Według szefa MSZ Rosji Ukraina "nie może być państwem terrorystycznym, które terroryzuje swoich obywateli, nie może być państwem rasistowskim".

Pozostało 86% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany