Oseczkin, który stoi na czele organizacji "Gułagu - NIET!", jest jednym z najbardziej poszukiwanych przez Kreml działaczy obrony praw człowieka, który ujawnił odradzanie się w Rosji obozów koncentracyjnych przy udziale takich firm jak Gazprom czy Rosnieft. Od 2015 roku mieszka we Francji.
W rozmowie z "The Times" Oseczkin powołuje się na anonimowego informatora z Federalnej Słuzby Bezpieczeństwa, który skontaktował się z nim w październiku 2021 r., po opublikowaniu przez "Gułagu-NIET!" filmów przedstawiających sadzonych w więzieniu w Saratowie w południowo-zachodniej Rosji, torturowanych przez funkcjonariuszy FSB.
Informator Oseczkina ma kierować jednym z działów analitycznych w FSB.
Czytaj więcej
Szef rosyjskiego wywiadu i jego zastępca zostali umieszczeni w areszcie domowym przez Władimira Putina, ponieważ prezydent Rosji obwinia swoje służby za problem z oporem napotkanym podczas inwazji Rosji na Ukrainę.
4 marca w jednym z maili do Oseczkina opisał wojnę jako „całkowitą porażkę”, którą można porównać tylko do upadku nazistowskich Niemiec. Autentyczność maila została potwierdzona przez kilku ekspertów ds. rosyjskich służb bezpieczeństwa. Był to pierwszy mail od informatora, który opublikował Oseczkin - przeczytało go 28 mln osób.