Misja pokojowa NATO na Ukrainie? Premier Estonii: Najpierw musi być pokój

- Staramy się robić wszystko, co w naszej mocy, by wesprzeć Ukrainę i pomóc jej w walce. Putin nie może wygrać tej wojny - powiedziała szefowa estońskiego rządu Kaja Kallas. W rozmowie z CNN odniosła się też do przedstawionego przez Polskę pomysłu utworzenia misji pokojowej NATO na Ukrainie.

Publikacja: 20.03.2022 20:05

Żołnierze podczas ćwiczeń NATO w Norwegii odbywających się w ramach manewrów "Zimna odpowiedź"

Żołnierze podczas ćwiczeń NATO w Norwegii odbywających się w ramach manewrów "Zimna odpowiedź"

Foto: Geir Olsen / NTB / AFP

zew

We wtorek wizytę w Kijowie złożyli premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński oraz szefowie rządów Czech i Słowenii, Petr Fiala i Janez Janša. Przywódcy spotkali się m.in. z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem. Na konferencji prasowej Kaczyński powiedział, że na terytorium Ukrainy "potrzebna jest misja pokojowa, humanitarna NATO i być może jeszcze innych organizacji, ale osłonięta zbrojnie".

- Ukraina jest państwem suwerennym. Jeżeli zgodzi się na taką misję, to to zupełnie wystarczy, to w świetle prawa międzynarodowego będzie całkowite dopuszczalne i w żadnym wypadku nie będzie żadnym casus belli - podkreślił wicepremier. W piątek premier Morawiecki zadeklarował, że propozycja dotycząca misji pokojowej zostanie formalnie złożona na najbliższym szczycie NATO.

Czytaj więcej

Rosja potwierdza. Na Ukrainie zginął zastępca dowódcy rosyjskiej Floty Czarnomorskiej

- Staramy się robić wszystko, co w naszej mocy, by wesprzeć Ukrainę i pomóc jej w walce. Putin nie może wygrać tej wojny - powiedziała CNN premier Estonii. Kaja Kallas, która będzie uczestniczyć w szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego oceniła, że strategia NATO powinna koncentrować się na zakończeniu wojny poprzez zastosowanie "inteligentnego powstrzymywania", co oznacza, że NATO powinno przejść od "postawy odstraszania" do bezpiecznej "postawy obronnej", a państwa członkowskie powinny wzmacniać swoją obronność, wzmacniając tym samym cały Sojusz.

- Pewne zdolności są zbyt drogie dla poszczególnych państw, ale jeśli zadziałamy wspólnie w Europie, by chronić nasze terytoria, będziemy silniejsi - zaznaczyła.

Czytaj więcej

Zełenski: Jestem gotów do rozmowy z Putinem. Fiasko negocjacji to III wojna światowa

Premier Estonii została zapytana o polską propozycję wysłania sił pokojowych NATO na Ukrainę. - Możemy mieć misję pokojową tylko wtedy, gdy mamy pokój - odparła. - Gdy spojrzymy na to, co dzieje się na Ukrainie, widzimy tam wszystko, tylko nie pokój. Trwa wojna i nie widzę, by Rosja miała zamiar zrobić cokolwiek, by osiągnąć pokój. Zatem najpierw powinniśmy mieć pokój, by go zachować - podkreśliła Kaja Kallas. Dodała, że nie wyobraża sobie trzeciej wojny światowej w Europie i że należy czynić wysiłki na rzecz zakończenia wojny na Ukrainie.

We wtorek wizytę w Kijowie złożyli premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Jarosław Kaczyński oraz szefowie rządów Czech i Słowenii, Petr Fiala i Janez Janša. Przywódcy spotkali się m.in. z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem. Na konferencji prasowej Kaczyński powiedział, że na terytorium Ukrainy "potrzebna jest misja pokojowa, humanitarna NATO i być może jeszcze innych organizacji, ale osłonięta zbrojnie".

- Ukraina jest państwem suwerennym. Jeżeli zgodzi się na taką misję, to to zupełnie wystarczy, to w świetle prawa międzynarodowego będzie całkowite dopuszczalne i w żadnym wypadku nie będzie żadnym casus belli - podkreślił wicepremier. W piątek premier Morawiecki zadeklarował, że propozycja dotycząca misji pokojowej zostanie formalnie złożona na najbliższym szczycie NATO.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany