Aż 55,4 proc. dorosłych Polaków oczekuje zaostrzenia konfliktu cenowego między największymi sieciami handlowymi w Polsce – pokazują badania UCE Research i Grupy Offerista, którego wyniki „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza. Jedynie 22,1 proc. ankietowanych nie spodziewa takiego obrotu sprawy.
Idą święta, wojna Lidla i Biedronki się nie skończy
– Podejście do wojny cenowej wśród konsumentów jest bardzo zróżnicowane i ma na to wpływ tak wiek, jak i miejsce zamieszkania czy zarobki ankietowanych. Obecny konflikt między dwiema największymi sieciami handlowymi ma też ogromny wpływ na pozostałych rynkowych graczy, którzy muszą się liczyć z tym, że ich marki mogą być teraz oceniane przez klientów krytyczniej – komentuje Agnieszka Górnicka, prezes Inquiry. – Idą święta, a wojna cenowa z perspektywy klientów jest zjawiskiem na razie pozytywnym, więc nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała się niedługo zmienić.
Czytaj więcej
55,5 proc. Polaków spodziewa się zaostrzenia wojny cenowej między dyskontami i tańszych wielkanocnych zakupów. Odbije się to jednak na całym sektorze, już tonącym w długach.
Z badania wynika, że najbardziej na zaostrzoną walkę sieci liczą Polacy w przedziale wiekowym 45–55 lat oraz 35–44 lata. Są to głównie mieszkańcy z jednej strony miast średnich, a z drugiej największych aglomeracji.