„Katastroficzny” – tak o obrotach w sklepach z obuwiem mówił nam niedawno Wiesław Wojas, prezes spółki o nazwie pochodzącej od jego nazwiska. W środę nowotarska firma pokazała, co dokładnie oznacza katastrofa. Przychody sklepów Wojas wyniosły w ostatnim miesiącu trzeciego kwartału, miesiącu zwykle niezłym, a na pewno ważnym dla branży, 17,3 mln zł. To mniej o prawie 21 proc. niż rok wcześniej.
Razem z zamówieniami dla sektora publicznego i klientów hurtowych grupa odnotowała w minionym miesiącu 23,8 mln zł przychodu, o 26,5 proc. mniej niż przed rokiem. Tym samym, według naszych obliczeń, w całym trzecim kwartale miała około 95 mln zł wpływów, o 24,9 proc. więcej niż rok temu.
Czytaj więcej
Katastroficzny – tak o wrześniu mówi szef salonów Wojas. Sklepy z butami i odzieżą czekają na ochłodzenie. Ale nie tylko.
Niższe przychody niż rok temu – choć tylko o 2 proc. – wykazała we wrześniu również Grupa VRG, właściciel marek Vistula, Bytom, Wólczanka i Deni Cler oraz jubilerskich sklepów W.Kruk. Kierowana przez Janusza Płocicę spółka prawie obroniła skalę przychodu, ale to zasługa zainteresowania wyrobami jubilerskimi i zegarkami, a nie odzieżą. Sklepy W.Kruk miały we wrześniu 53,4 mln zł przychodu, o prawie 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Za to sklepy odzieżowe VRG kolejny miesiąc z rzędu zanotowały spory spadek. W porównaniu z wrześniem 2022 r. ich sprzedaż była o prawie jedną piątą mniejsza: spadła o 18,4 proc., do 38,9 mln zł. W sumie, jak policzyliśmy, w trzecim kwartale br. Grupa VRG mogła zanotować 297 mln zł przychodu, o prawie 7 proc. mniej niż rok temu.
Wstępnymi danymi o przychodach w trzecim kwartale podzielił się także podwarszawski Wittchen, sieć sklepów z walizkami, torbami i akcesoriami skórzanymi, której wyniki półrocza mocno rozczarowały wcześniej inwestorów.