Południowoafrykański The Spar Group Limited, ogłosił przed kilkoma dniami, że chce sprzedać swoją sieć w Polsce, liczącą 212 sklepów. Notowany na giełdzie w Johannesburgu koncern handlowy w lakonicznym oświadczeniu ogłosił decyzję o podjęciu strategicznych działań w kierunku sprzedaży biznesu w Polsce.
Spar w Polsce to jednak nie tylko sklepy, ale również biznes logistyczny i zakład produkcyjny. Zdaniem naszych rozmówców właśnie dlatego spółka może zostać podzielona, ponieważ trudniej będzie znaleźć chętnych na jej wszystkie operacje.
Czytaj więcej
Południowoafrykański właściciel zdecydował o podjęciu strategicznych działań w kierunku sprzedaży biznesu Spar w Polsce. Nie podano powodów takiej decyzji, choć konkurencja jest coraz ostrzejsza.
Czy Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zgodzi się na sprzedaż sklepów Spar?
– Na sklepy chętnych będzie wielu, brakuje dobrych lokalizacji zwłaszcza w wysokim standardzie i po remoncie – mówi szef jednej z dużych sieci. Jego zdaniem jedynym problem w przypadku sprzedawania sklepów Spar może być zdobycie pozytywnej decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. – Duzi gracze mogą mieć z tym problem, prowadzą rozbudowane sieci, więc z pewnością będą musieli pozbyć się części obecnych lub przejmowanych placówek w razie transakcji – dodaje.
Firma działa w Polsce od lat. W 2019 r. przejęła 80 proc. udziałów w zadłużonej sieci supermarketów Piotr i Paweł od funduszu Capital Partners. Jak wynika ze sprawozdania finansowego Spar Group, zapłaciła za te udziały jedynie 1 euro. Przejęła też zadłużenie przekraczające 100 mln zł. Wówczas ta sieć prowadziła 66 sklepów, szybko przeprowadzono rebranding.