W październiku zeszłego roku, kiedy firma zakończyła współpracę, napisała: „Adidas nie toleruje antysemityzmu ani żadnego innego rodzaju mowy nienawiści. Ostatnie komentarze i działania Ye były niedopuszczalne, nienawistne i niebezpieczne oraz naruszają wartości firmy, takie jak różnorodność i integracja, wzajemny szacunek i uczciwość”.
Jednak inwestorzy, którzy złożyli pozew w USA przeciwko firmie, twierdzą, że Adidas wiedział o innych wątpliwych zachowaniach Westa, twierdząc, że było to nawet omawiane przez byłego dyrektora generalnego Kaspera Rorsteda, a także innych członków kierownictwo. Dziennik „The Wall Street Journal” opublikował szczegóły rzekomego spotkania w 2018 roku, podczas którego Adidas rozmawiał o raperze. W raporcie stwierdzono, że kierownictwo wyższego szczebla mówiło o tym, jak zmniejszyć ryzyko interakcji personelu z nim, a także o możliwym zerwaniu umowy biznesowej z raperem.
Natomiast magazyn „Rolling Stone” opublikował fragmenty z listu otwartego od pracowników Adidasa, którzy twierdzili, że szefowie byli świadomi „problematycznego zachowania” Westa, ale „wyłączyli swój kompas moralny”. W odpowiedzi Adidas stwierdził, że nie jest jasne, czy oskarżenia zawarte w anonimowym liście są prawdziwe. „Traktujemy jednak te zarzuty bardzo poważnie i podjęliśmy decyzję o natychmiastowym wszczęciu niezależnego dochodzenia w tej sprawie w celu odniesienia się do zarzutów” – napisano w oświadczeniu.
W październiku ubiegłego roku West zorganizowała pokaz podczas Paris Fashion Week, podczas którego modelki nosiły ubrania z hasłem „White Lives Matter”. Anti-Defamation League stwierdziła, że jest to „wyrażenie białej supremacji, które powstało na początku 2015 roku jako rasistowska odpowiedź na ruch Black Lives Matter”. Później w tym samym miesiącu West zawiesił swoje konta na Instagramie i Twitterze po wygłoszeniu antysemickich uwag.