Jak podkreśla NAPC, po agresji Rosji na Ukrainę Auchan kontynuował pracę na rynku rosyjskim i odmówił przyłączenia się do bojkotu Rosji. Do dziś zarabia tam krwawe ruble, korzystając, że inne zachodnie firmy opuściły rosyjski rynek. Ale to nie wszystko.
„Według śledztwa Le Monde i Bellingcat, Auchan jest aktywnie zaangażowany w wojnę z Ukrainą, dostarczając towary rosyjskiej armii na okupowanych terytoriach ukraińskich pod pozorem pomocy humanitarnej dla ludności cywilnej i pomagając w mobilizacji w Rosji. Dlatego Auchan pod przykrywką Auchan Rosja jest bezpośrednim sponsorem wojny z Ukrainą” – głosi komunikat NACP.
Jak informowała wcześniej agencja Unian francuski holding Auchan na początku inwazji Rosji na Ukrainę tłumaczył, że nie zamierza opuszczać Rosji, rzekomo dbając o miejsca pracy.
Czytaj więcej
Sieć Auchan miała zaopatrywać rosyjską armię na froncie w Ukrainie pod pozorem pomocy humanitarnej.
Insider, Le Monde i Bellingcat opublikowały niedawno wyniki dziennikarskiego śledztwa, z którego wynika, że francuska sieć supermarketów Auchan w Rosji zaopatruje w towary rosyjskie wojska na froncie pod pozorem pomocy humanitarnej i zbiera dane o swoich pracownikach, aby ich zmobilizować.