Efekt pandemii w zachowaniach zakupowych nadal jest widoczny, a dodatkowo nałożyły się na niego nowe zmiany, wywołane szybko rosnącymi cenami i poszukiwaniem promocji.
W efekcie na podstawie zachowań 1,2 mln osób i frekwencji w 13,5 tys. sklepów widać, że sklepy stacjonarne wciąż odbudowują pozycję.
Czytaj więcej
Wartość zakupów Polaków rośnie tylko dzięki cenom, znacznie wyższym niż w 2021 roku. Zyskują na tym wyłącznie dyskonty, najlepiej radzące sobie w realiach drożejących produktów spożywczych.
Z badania firmy Proxi.cloud wynika, że na rynku spożywczym ruch wzrósł o 11,2 proc. w porównaniu z 2021 r. Liderem są dyskonty ze wzrostem 14,9 proc., a hipermarkety zyskały 10 proc.
- Z jednej strony sieci powiększają stale bazę placówek zwiększając tym samym dostępność potencjalnych klientów. Z drugiej strony jest widoczny wzrost cen, który może wpływać także na wzrost ruchu w placówkach w kontekście poszukiwania promocji - mówi Miłosz Sojka, ekspert firmy technologicznej Proxi.cloud. - Należy też pamiętać, że mówimy tutaj o ruchu, co niekoniecznie musi mieć przełożenie na wielkość zakupów potencjalnych konsumentów, jak również nie musi wpływać na obroty sieci handlowych - dodaje.