Seria cięć?
Przed Fedem zadziałał jednak bank centralny z antypodów. Bank Rezerw Australii obciął swoją główną stopę procentową o 25 pkt baz. do rekordowo niskiego poziomu 0,5 proc. – Wybuch epidemii koronawirusa ma poważne skutki dla gospodarki australijskiej, zwłaszcza dla sektora edukacyjnego i związanego z podróżami – przyznał Philip Lowe, prezes Banku Rezerw Australii.
Kilka godzin później Bank Negara Malaysia (malezyjski bank centralny) dokonał natomiast cięcia o 25 pkt baz, do 2,5 proc., czyli najniższego poziomu od lipca 2010 r.
W środę decyzję w sprawie stóp ma podjąć Bank Kanady. Rynek wycenia na ponad 90 proc. prawdopodobieństwo cięcia jego głównej stopy procentowej (wynoszącej 1,75 proc.) o 25 pkt baz. 12 marca poznamy decyzję Europejskiego Banku Centralnego. Rynek określa prawdopodobieństwo cięć na 60 proc., choć EBC ma bardzo ograniczone pole do manewru. Jego główna stopa wynosi 0 proc., a stopa depozytowa minus 0,5 proc.
Bank Japonii zbiera się 19 marca. Obniżka stóp (z obecnych minus 0,1 proc.) jest wyceniana tylko na 25 proc., ale może on zwiększyć skup aktywów. Bank Anglii zbierze się w sprawie stóp 26 marca. Rynek uznaje za niemal pewną obniżkę o 25 pkt baz., z obecnych 0,75 proc. Będzie to pierwsze posiedzenie z nowym prezesem Andrew Baileyem. – Rolą Banku Anglii jest pomóc brytyjskim spółkom i gospodarstwom domowym poradzić sobie z szokiem gospodarczym, który może się okazać duży, ale ostatecznie będzie tymczasowy – stwierdził Mark Carney, zbliżający się do końca kadencji szef Banku Anglii. Dodał, że spodziewa się, że koronawirus spotka się z szybką i silną odpowiedzią ekonomiczną.
Czas na banki
Lekko rozczarowali rynki za to ministrowie finansów państw z grupy G7 (najzamożniejszych państw świata). „Biorąc pod uwagę potencjalny wpływ wirusa Covid-19 na globalny wzrost, podtrzymujemy nasze zobowiązanie, by użyć wszelkich właściwych narzędzi polityki, by osiągnąć silny, trwały wzrost i zabezpieczyć się przed negatywnymi czynnikami ryzyka. Obok wzmocnienia starań dotyczących rozszerzenia usług zdrowotnych, ministrowie finansów państw G7 są gotowi podjąć działania, w tym obejmujące środki fiskalne, jeśli będzie to potrzebne, by odpowiedzieć na wirusa i wspierać gospodarkę w tej fazie. Banki centralne krajów G7 będą nadal wypełniały swoje mandaty, wspierając tym samym stabilność cen i wzrost gospodarczy, a jednocześnie podtrzymując odporność systemów finansowych" – mówi komunikat wydany po telekonferencji ministrów finansów krajów G7. Telekonferencja została zorganizowana przez Stevena Mnuchina, amerykańskiego sekretarza skarbu.
– To rozczarowanie w porównaniu z nadziejami na szybki i skoordynowany pakiet fiskalny oraz na cięcia stóp procentowych, choć te nadzieje zmniejszyły się już po tym, jak rano wyciekły informacje od „oficjeli z G7" – zauważa Jennifer McKeown, ekonomistka z firmy badawczej Capital Economics.