Według dzisiejszego komunikatu Białego Domu, Stany Zjednoczone nałożą sankcje na ponad 200 firm i osób związanych z rosyjskim przemysłem obronnym i technologicznym, a także na te, które „pozwalają Federacji Rosyjskiej na obejście sankcji”. Restrykcje zostaną wprowadzone także wobec sektora metalurgicznego i wydobywczego Rosji oraz do 12 rosyjskich „instytucji finansowych”
Departament Handlu USA zakaże zakupu towarów, w tym półprzewodników, przez 90 firm z Rosji, Chin i innych krajów, które według departamentu próbują obejść sankcje. Ponadto USA i G7 nałożą nowe sankcje, które ograniczą dostawy komponentów znalezionych w irańskich dronach.
Czytaj więcej
Jeszcze raz okazuje się, że wojna i rosyjskie zbrodnie nie przeszkadzają unijnym krajom w robieniu biznesów ze zbrodniarzami. Kraje Unii osiągnęły w czwartek porozumienie w sprawie X pakietu sankcji wobec Rosji. Nie został on jednak ogłoszony, bo sprzeciwiła się Polska. Zdaniem Warszawy, zaproponowane ograniczenia nie są wystarczająco silne. Zawierają zbyt dużo wyłączeń i możliwości obejścia.
„Departament Handlu podejmie również działania z partnerami i sojusznikami G7 w celu zharmonizowania środków dotyczących sprzętu przemysłowego, towarów luksusowych i innych przedmiotów” - głosi komunikat Białego Domu.
Ponadto zostaną podwyższone cła na ponad 100 rosyjskich towarów - minerałów, metali i produkcji chemicznej o wartości ponad 2,8 mld dol. Dekret w tej sprawie podpisze prezydent Joe Biden. „Zostanie to zrobione, aby zmniejszyć dochody Rosji i zmniejszyć zależność od rosyjskich dostaw przy jednoczesnej minimalizacji kosztów amerykańskich konsumentów” - podkreślają amerykańscy urzędnicy.