Za dwa lata NewConnect będzie obchodził swoje 18. urodziny. Od momentu uruchomienia tego parkietu sytuacja na krajowym rynku kapitałowym mocno się zmieniła.
– Obecnie dużym wyzwaniem jest utrzymanie konkurencyjności rynku głównego GPW, a co dopiero mówić o NewConnect. Naszkicowany po okresie transformacji model wprowadzania na giełdę liderów polskiej gospodarki od lat nie działa tak, jakbyśmy sobie tego wszyscy życzyli – komentuje Maciej Bobrowski, dyrektor działu analiz DM BDM.
Wynikowa kumulacja
Na NewConnect notowanych jest teraz 359 spółek. Dobrym testem na sprawdzenie ich ładu korporacyjnego jest publikacja raportów okresowych. Tu niestety nadal widać problemy: zarówno w zakresie jakości danych, jak i terminu publikacji. Większość firm czeka na ostatnią chwilę. Najnowsze dane potwierdzają to zjawisko. W ostatnim możliwym dniu – czyli 14 sierpnia – na rynek trafiło niemal 170 sprawozdań finansowych za zeszły kwartał. To o ponad jedną trzecią więcej niż średnia z lat 2021–2022. Ale mniej niż w latach wcześniejszych. Średnia dla całej ostatniej dekady (dla raportów za II kwartał) na NewConnect to 215 publikacji ostatniego możliwego dnia – wynika z naszych szacunków.
Wynikowa kumulacja to tylko jeden z problemów. Co roku obserwujemy emitentów, którzy z publikacją nie zdążyli na czas. A niektórzy raportu w ogóle nie opublikowali. Tłumaczą to np. „trudnościami organizacyjnymi biura rachunkowego”.