Akcje na moskiewskiej giełdzie spadają po wzroście na początku dnia. Indeks MOEX (handel w rublach) stracił na wartości 0,52 proc. spadając do 2200,99 pkt; indeks dolarowy RTS zyskał 0,23 proc. do 931,8 pkt. Wielokierunkową dynamikę indeksów analitycy giełdowi tłumaczą deprecjacją dolara - o 0,75 proc., do 74,48 rubla.
Cena kwietniowych kontraktów futures na ropę Brent spadła o 0,92 proc. do 82,29 dol. za baryłkę. Giełdy w Azji zakończyły notowania na spadkach, kontrakty futures na główne indeksy w USA rosną, podczas gdy indeksy europejskie są w większości na minusie.
Czytaj więcej
Objęta sankcjami i przygnieciona wywołaną przez kremlowski reżim wojną rosyjska gospodarka będzie kwitła, a ludzie otrzymają nowe szanse rozwoju i wzrostu dobrobytu. W odróżnieniu od zbrodniarza Stalina, zbrodniarz Putin nie chce jednak pozbawiać Rosjan towarów konsumpcyjnych kosztem rozpędzenia produkcji zbrojeniowej. Obiecuje ludziom złote góry.
„Dla rynku rosyjskiego zewnętrzne sygnały są na drugim planie. Bieżący tydzień jest skrócony, więc już w środę może pojawić się „efekt piątku”. Oznacza to, że inwestorzy będą realizować zysk uzyskany na wzroście dzień wcześniej” – komentuje Andrey Koczetkow cytowany przez RIA Nowosti.
Największa wyprzedaż dotknęła akcje koncernów oligarchów: metalurgiczny NLMK (-1,43 proc.), bankową grupę TCS Group (Tinkoff Bank) (-1,27 proc.), węglowy Mieczel (odpowiednio -1,09 proc. i -1,27 proc.) oraz metalurgiczny Polymetal ( -1,07 proc.).