Forum Ekonomiczne

„Rzeczpospolita” na Forum Ekonomicznym w Karpaczu 2024

Łukasz Chałaczkiewicz, LIPTON: Pozycja rynkowa to nie wszystko

Istotna jest kultura organizacji, stawiająca na człowieka i jego poszanowanie, promująca przedsiębiorczość i wykorzystanie tego, co w nas najlepsze – mówi Łukasz Chałaczkiewicz, general manager East Europe, LIPTON Teas and Infusions.

Publikacja: 10.09.2024 04:30

Łukasz Chałaczkiewicz, LIPTON: Pozycja rynkowa to nie wszystko

Foto: Paweł Woźniak

Jest pan przedstawicielem globalnej firmy, która skutecznie operuje na światowym rynku. Ktoś może powiedzieć, że do sukcesu wystarcza sama wysoka pozycja organizacji. Czy jednak w dzisiejszym otoczeniu rynkowym jest to cała prawda?

Oczywiście, że nie wystarcza. Wymagania konsumenckie rosną w bardzo wielu obszarach. Na rynek coraz aktywniej wchodzi pokolenie Z, które już niedługo będzie liczyć ponad 2 mld ludzi. Ich podejście do życia oraz oczekiwania wobec producentów marek i kategorii produktów są o wiele wyższe niż dotąd. Domagają się oni autentyczności, innowacyjności. Chcą nawiązywać silniejsze, emocjonalne relacje z brandami, które przemawiają do nich osobiście, oferując prawdziwe połączenia i znaczące doświadczenia. Dla nas wszystkich jest to poważne wyzwanie, by dostosować się do tych nowych oczekiwań.

Budowanie pozycji rynkowej i jej umacnianie ułatwiają innowacje technologiczne. Na czym one polegają w przypadku producenta herbat i innych napojów?

Jesteśmy zaangażowani w rozszerzanie naszej oferty produktów, aby sprostać zmieniającym się gustom konsumentów. Niezależnie od tego, czy konsumenci są fanami zielonych herbat, czy cieszą się różnorodnymi smakami herbat owocowych, nasze innowacje są projektowane z myślą o nich. Ważne jest również, że innowacje dotyczą także samego procesu technologicznego, w tym procesu pakowania. W LIPTON podjęliśmy znaczące kroki, aby nasze opakowania były przyjazne dla środowiska, eliminując plastik i materiały niebiodegradowalne z naszych torebek herbaty. Dzięki temu konsumenci mogą cieszyć się ulubioną herbatą, wiedząc, że mają pozytywny wpływ na planetę.

Warto też wspomnieć o tym, że w Katowicach mamy jedną z najnowocześniejszych fabryk w Europie. Jednak najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że ta technologia, którą tam zaimplementowaliśmy, jest w rękach naszych polskich inżynierów i techników wykształconych w polskich szkołach technicznych i kreatywnych. Mogę więc z dumą powiedzieć dzisiaj, że mamy najnowocześniejszą taką fabrykę, która gwarantuje, że każda filiżanka herbaty LIPTON jest najwyższej jakości.

Czy sama strona technologiczno-produkcyjna to wystarczający element sukcesu, czy potrzeba jeszcze czegoś więcej?

Kluczowy jest również właściwy branding i budowanie pozycji naszych marek, portfolio, dystrybucji oraz współpracy z klientami detalicznymi, ale przede wszystkim komunikacja z konsumentem. To nie tylko sprzedaż herbaty; to budowanie społeczności i dzielenie się historiami, które mają znaczenie. Powoli odchodzi ona dzisiaj z obszaru telewizji, która kiedyś była dominującym medium komunikacyjnym, i coraz bardziej przenosi się do mediów społecznych. Oczywiście forma i intensywność tej relacji oraz zaangażowanie influencerów, jak i sposób opowiadania historii różnią się zasadniczo od tego, co znamy z mediów tradycyjnych. Podam prosty przykład: dzisiaj medium komunikacyjnym jest kilkudziesięciosekundowy reels np. na Instagramie albo TikToku, a nie 15-sekundowy spot w reklamie telewizyjnej. Telewizja oczywiście nadal jest w Polsce ważna i pozostaje istotnym medium, ale bardziej chodzi o zmiany zachodzące w świecie.

Dopełnieniem działania organizacji są ludzie.

Rzeczywiście, właściwie powinniśmy od nich zacząć. Bo na ludziach się wszystko opiera, od ludzi się wszystko zaczyna i na ludziach wszystko się kończy. Jako LIPTON jesteśmy w specyficznej sytuacji – o czym wie niewiele osób, więc o tym wspomnę. Cztery lata temu wydzieliliśmy się z wielkiego koncernu, jakim jest Unilever i przy pomocy partnera, funduszu private equity CVC, który w Polsce jest właścicielem m.in. takich firm jak Żabka czy Stock, stworzyliśmy wspólnymi siłami największego producenta herbaty na świecie. To jest całkowicie niezależna firma. Z jednej strony mamy ogromne marki i wielką sprzedaż, a z drugiej w pewnym sensie start-up. W tym korporacyjnym start-upie, jeśli tak mogę określić firmę, bardzo istotna jest kultura organizacji –stawiająca na człowieka i jego poszanowanie oraz promująca przedsiębiorczość i wykorzystanie tego, co w nas najlepsze.

Czy to jest tylko podejście globalne, czy wdrażacie je też w polskiej fabryce LIPTON?

Oczywiście to jest podejście globalne, ale mogę z dumą powiedzieć, że Polska jest na czele tych zmian. Myślę, że wiele pozostałych rynków i fabryk czerpie od nas inspirację, co jest bardzo motywujące. Nasza polska fabryka i rynek wyznaczają standardy dla innych do naśladowania, inspirując innowacje i doskonałość na całym świecie.

Mówimy o podejściu do ludzi, o budowaniu kultury organizacji, ale na koniec dnia ważny jest biznes. Jak to, o czym pan mówi, przekłada się na codzienną działalność operacyjną?

Przekłada się to w sposób bardzo pozytywny, i obserwujemy to już trzeci rok z rzędu. Widzimy rosnące wyniki, poprawę marżowości, wzrost sprzedaży detalicznej w bardzo wielu obszarach, udziałów rynkowych oraz bardzo dobrze odbierane przy rynek innowacje: nasze herbatki owocowe, a teraz także herbatki zielone, których ambasadorem jest Ania Lewandowska. To wszystko powoduje, że stajemy się zauważalni na rynku, istniejemy w świadomości konsumentów jako silny, odrębny podmiot i lider tej kategorii, który ponosi odpowiedzialność za jej rozwój.

Ostatecznie wszystko, co robimy, ma na celu poprawę doświadczenia konsumenta z LIPTON. Od poprawy jakości naszych produktów po zapewnienie, że nasze operacje są zrównoważone, jesteśmy zaangażowani w to, aby każda interakcja z naszą marką pozostawiała konsumentów zadowolonych i zainspirowanych. Z ambasadorami takimi jak Ania Lewandowska przynosimy nie tylko świetną herbatę, ale także wybór stylu życia, który odpowiada wartościom i aspiracjom konsumentów.

Jest pan przedstawicielem globalnej firmy, która skutecznie operuje na światowym rynku. Ktoś może powiedzieć, że do sukcesu wystarcza sama wysoka pozycja organizacji. Czy jednak w dzisiejszym otoczeniu rynkowym jest to cała prawda?

Oczywiście, że nie wystarcza. Wymagania konsumenckie rosną w bardzo wielu obszarach. Na rynek coraz aktywniej wchodzi pokolenie Z, które już niedługo będzie liczyć ponad 2 mld ludzi. Ich podejście do życia oraz oczekiwania wobec producentów marek i kategorii produktów są o wiele wyższe niż dotąd. Domagają się oni autentyczności, innowacyjności. Chcą nawiązywać silniejsze, emocjonalne relacje z brandami, które przemawiają do nich osobiście, oferując prawdziwe połączenia i znaczące doświadczenia. Dla nas wszystkich jest to poważne wyzwanie, by dostosować się do tych nowych oczekiwań.

Pozostało 86% artykułu
Forum Ekonomiczne
Bezpieczeństwo młodych w sieci. Wyzwania i kierunki działań
Forum Ekonomiczne
Online safety for young people. Challenges and courses of action
Forum Ekonomiczne
Nowoczesna opieka zdrowotna musi opierać się na współpracy
Forum Ekonomiczne
Jens Jakob Gustmann, Philips: Nie ma odwrotu od cyfryzacji w opiece medycznej
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Forum Ekonomiczne
Stephan Schraff, Bayer: Wzmocnienie konkurencyjności to kluczowa kwestia w Europie