Według prezydenta Karisa, zgodnie z prawem, jedynie majątek tych osób, „których związek z popełnieniem lub ułatwieniem popełnienia czynu zabronionego został ustalony i wystarczająco udowodniony” może zostać skonfiskowany i wykorzystany na odszkodowanie.
Prezydent zaakceptował ustawę mimo zgłaszanych wcześniej w kraju wątpliwości konstytucyjnych, związanych z ingerencją państwa w prawo własności i argumentami, przemawiającymi za zawetowaniem ustawy.
Czytaj więcej
Rosja jest właścicielem luksusowych nieruchomości w elitarnych dzielnicach Londynu. Brytyjski rząd wystawić zamierza je sprzedać. Pieniądze z transakcji dostanie Ukraina na zakupy broni. Zainteresowanie jest duże.
Na co Estonia przeznaczy rosyjskie aktywa
Alar Kari w uzasadnieniu stwierdził, że mimo wątpliwości, to estoński parlament musi w takiej sytuacji dokonać "wyborów politycznych". Bez względu na to jakie są opinie na temat przyjętego przez Estonię rozwiązania, to "należy znaleźć skuteczne sposoby na to, by ofiary agresji mogły mieć prawo do odszkodowania od sprawców" – dodał prezydent Estonii. Rząd w Tallinie uważa, że w kwestii wykorzystania rosyjskich aktywów znajdujących się za granicą, Estonia jest pionierem rozwiązań, a reszta Europy może podążać za jej przykładem.
Ustawa została uchwalona przez parlament Estonii (Riigikogu) 15 maja 65 głosami za. Pozwala ona wykorzystać zamrożone aktywa osób fizycznych i przedsiębiorstw, jako rekompensatę za szkody, jakie poniosła Ukraina w wyniku wojny.