Poszukiwanie pieniędzy w Europie. Więcej obligacji detalicznych

W Europie rośnie liczba emisji obligacji oferowanych inwestorom detalicznym, którzy poszukują zwrotów wyższych niż na depozytach.

Publikacja: 08.09.2023 03:00

Poszukiwanie pieniędzy w Europie. Więcej obligacji detalicznych

Foto: Bloomberg

Główne stopy procentowe w strefie euro wzrastają nieprzerwanie od roku, w tym okresie wzrosły już o przeszło 4 proc. – Nie przełożyło się to jednak wprost proporcjonalnie na wzrost stawek depozytów dla gospodarstw domowych – zauważa Bartosz Wałecki, analityk Michael/Ström DM. Średnia delta depozytów w strefie euro w czerwcu tego roku wyniosła 47 proc., co oznacza, że jedynie niespełna połowa ruchu na stopach procentowych została przeniesiona na stawki depozytów. – Patrząc na poszczególne gospodarki, można zauważyć też duże różnice. Najniższą wartość wskaźnika obserwowano w Chorwacji czy Portugalii, z kolei przeniesienie powyżej 60 proc. odnotowano we Francji oraz Włoszech – wskazuje Wałecki.

Według danych EBC na koniec lipca 2023 r. średnie oprocentowanie depozytów do jednego roku dla gospodarstw domowych wyniosło 2,83 proc., czyli dużo poniżej podstawowych stóp EBC. – Ostatnio raportowana inflacja w strefie euro wyniosła 5,3 proc. rok do roku, więc w dalszym ciągu lokowanie oszczędności w depozytach przynosi realne straty – zauważa ekspert Michael/Ström DM.

Czytaj więcej

Giełda i złoty wciąż w dół. RPP podkopała akcje dużych spółek

W tych okolicznościach europejskie rządy coraz częściej zwracają się do gospodarstw domowych z ofertą obligacji detalicznych, które mogą być alternatywą dla depozytów. – Działania motywowane są chęcią pozyskania środków na realizację polityki fiskalnej, ale także wpłynięciem na banki, aby te oferowały lepsze warunki na depozytach – tłumaczy Wałecki. Jak przyznaje, finansowanie obligacjami detalicznymi jest względnie niedrogie dla rządów, ale pełni również inne – wspomniane wyżej – funkcje gospodarcze.

Ostatnimi takimi ofertami były te we Włoszech, Belgii czy Wielkiej Brytanii. W czerwcu włoski rząd zebrał ponad 18 mld euro z emisji obligacji detalicznych BTP Valore. Są to obligacje, które przez pierwsze dwa lata płacą 3,25 proc., przez kolejne dwa lata 4 proc., a trzymanie obligacji do wykupu wiąże się z dodatkowym 0,5 proc. premii. Dodatkowo włoskie Ministerstwo Finansów planuje przeprowadzić kolejną emisję obligacji BTP Valore w październiku.

– W Belgii z kolei wyemitowano obligacje o wartości 21,9 mld euro oprocentowane na 3,3 proc. Brytyjski rządowy bank NS&I oferuje natomiast 6,2 proc. na rocznym oszczędnościowym rachunku ze 100-proc. gwarancją Skarbu Państwa – analizuje Wałecki. Jak przyznaje, inwestorzy szukają okazji, aby osiągnąć lepszy nominalny zwrot z inwestycji, przez co popyt na obligacje detaliczne jest ogromny. – Oferują one wyższe oprocentowanie niż tradycyjne depozyty i wywierają presję na system bankowy. Wciąż jednak przynoszą one realne straty, ze względu na utrzymującą się wysoką inflację – podkreśla Wałecki.

Co mają do zaoferowania europejskie obligacje drobnym inwestorom? – Oferta rządowych obligacji detalicznych w Europie jest ciekawym rozwiązaniem dla konserwatywnych oszczędzających – ocenia Mikołaj Raczyński, dyrektor zarządzający firmy Portu w Polsce. Jak zauważa, strefa euro i jej sektor bankowy od wielu już lat znajdują się w tak zwanej nadpłynności, czyli sytuacji, w której banki niespecjalnie chcą płacić za nowe depozyty. – Rozruszanie tego rynku w postaci nowych, wyżej oprocentowanych instrumentów dla gospodarstw domowych może być z korzyścią zarówno dla tych gospodarstw, jak i transmisji polityki pieniężnej, czyli ostatnich podwyżek stóp procentowych Europejskiego Banku Centralnego, do całej gospodarki – tłumaczy Raczyński. Jak przyznaje, oddzielną kwestią pozostaje, czy takie obligacje będą chronić efektywnie przed inflacją. – Obligacje skarbowe są zwykle instrumentem najbardziej bezpiecznym i o znanej rentowności w momencie zakupu – wyjaśnia ekspert firmy Portu.

W Polsce, jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, z końcem lipca w rękach gospodarstw domowych były obligacje skarbowe o wartości 96 mld zł wobec 916,6 mld zł łącznego zadłużenia w tej formie. Dla porównania w funduszach inwestycyjnych znajdowały się papiery za jedynie 54,3 mld zł, natomiast inwestorzy zagraniczni posiadali obligacje za niecałe 136 mld zł.

Główne stopy procentowe w strefie euro wzrastają nieprzerwanie od roku, w tym okresie wzrosły już o przeszło 4 proc. – Nie przełożyło się to jednak wprost proporcjonalnie na wzrost stawek depozytów dla gospodarstw domowych – zauważa Bartosz Wałecki, analityk Michael/Ström DM. Średnia delta depozytów w strefie euro w czerwcu tego roku wyniosła 47 proc., co oznacza, że jedynie niespełna połowa ruchu na stopach procentowych została przeniesiona na stawki depozytów. – Patrząc na poszczególne gospodarki, można zauważyć też duże różnice. Najniższą wartość wskaźnika obserwowano w Chorwacji czy Portugalii, z kolei przeniesienie powyżej 60 proc. odnotowano we Francji oraz Włoszech – wskazuje Wałecki.

Pozostało 83% artykułu
Finanse
Złoto po 3000 dolarów za uncję w 2025 roku?
Finanse
Pieniądze z rezerwy emerytalnej nie wystarczą nawet na trzy miesiące
Finanse
Najlepszy produkt długoterminowego oszczędzania
Finanse
Zakaz kopania kryptowalut w Rosji. Brakuje prądu do produkcji broni
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Materiał Partnera
Zadbajmy lokalnie o bankowość dla firm