Wiktoria 1920: opowieść z czasów wojny

W setną rocznicę Bitwy Warszawskiej widzowie filmu „Wiktoria 1920” przenieśli się w samo centrum historycznych wydarzeń. Dzięki technologii Cinemtaic VR 360 3D można wziąć udział w szarży ułańskiej, przelecieć się dwupłatowcem czy zobaczyć biuro szyfrów z 1920 roku. Z reżyserem Tomaszem Doboszem oraz Marcinem Rembaczem, szefem działu projektów i promocji Biura Programu „Niepodległa”, producenta filmu, rozmawia Jacek Cieślak.

Aktualizacja: 31.08.2020 15:08 Publikacja: 31.08.2020 14:59

Wiktoria 1920: opowieść z czasów wojny

Foto: Fot. C. Pomykało/materiały prasowe

Film powstał na kanwie autentycznych wydarzeń. Główni bohaterowie – czwórka młodych ludzi – reprezentują przekrój ówczesnego polskiego społeczeństwa. Ich ścieżki połączy wojenna zawierucha. Akcja filmu rozpoczyna się w lesie pod Ciechanowem, gdzie na warcie widz, który dzięki wirtualnej technologii wciela się w jednego z bohaterów, przejmuje ważny meldunek. Czy uda mu się go dostarczyć do polskiego sztabu?

Na planie filmowym odtworzyliśmy nasze ówczesne MI6, biuro szyfrów, dzięki któremu mogliśmy podsłuchiwać bolszewików. To była wielka praca. Udało nam się zdobyć kilka sprzętów sprzed stu lat, które nadal działają. Widz obracając się dookoła w goglach VR może je wszystkie dokładnie obejrzeć. Z oryginalnego biura szyfrów zostało tylko kilka zdjęć, ale udało się dokładnie skopiować wszystkie maszyny, które były na tych fotografiach – opowiada o pracy nad filmem reżyser Tomasz Dobosz.    

Chcieliśmy opowiedzieć o Bitwie Warszawskiej, nie tylko w kategorii rocznicy 15 sierpnia, ale pokazać ją w szerszym kontekście. Skoncentrowaliśmy się nie tylko na edukacji o roku 1919 oraz 1920, ale i przeżyciach, których dostarcza film nakręcony w technologii VR i wydarzenia kulturalne towarzyszące rocznicy. Od kilku miesięcy w ramach kampanii „Wiktoria 1920” zachęcamy też wszystkich, by szukali w swoich rodzinnych pamiątkach czy lokalnych opowieściach pozostałości po roku 1920 – mówi Marcin Rembacz z biura Niepodległa.

Film „Wiktoria 1920” został nakręcony w technologii Cinematic VR – 360 stopni 3D. Do jego obejrzenia potrzebne są gogle VR – w tym gogle cardboard. Od połowy września film będzie można obejrzeć bezpłatnie na profilach Niepodległej w mediach społecznościowych. Biuro Programu „Niepodległa” – producent filmu – planuje również pokazy stacjonarne na specjalnych goglach VR w ramach „Wirtualnego Teatru Historii” w różnych miejscowościach w całej Polsce.

To trzeci odcinek w cyklu audycji „Wydarzyło się 100 temu…” jakie „Rzeczpospolita” przygotowuje wraz z „Niepodległą”. W rozmowach z gośćmi będziemy wracać do wielkich wydarzeń sprzed wieku, które wpłynęły na losy Polski i na trwałe zapisały się w naszej pamięci.

Cykl audycji „Wydarzyło się 100 lat temu…” powstaje we współpracy z Niepodległa.

Film powstał na kanwie autentycznych wydarzeń. Główni bohaterowie – czwórka młodych ludzi – reprezentują przekrój ówczesnego polskiego społeczeństwa. Ich ścieżki połączy wojenna zawierucha. Akcja filmu rozpoczyna się w lesie pod Ciechanowem, gdzie na warcie widz, który dzięki wirtualnej technologii wciela się w jednego z bohaterów, przejmuje ważny meldunek. Czy uda mu się go dostarczyć do polskiego sztabu?

Na planie filmowym odtworzyliśmy nasze ówczesne MI6, biuro szyfrów, dzięki któremu mogliśmy podsłuchiwać bolszewików. To była wielka praca. Udało nam się zdobyć kilka sprzętów sprzed stu lat, które nadal działają. Widz obracając się dookoła w goglach VR może je wszystkie dokładnie obejrzeć. Z oryginalnego biura szyfrów zostało tylko kilka zdjęć, ale udało się dokładnie skopiować wszystkie maszyny, które były na tych fotografiach – opowiada o pracy nad filmem reżyser Tomasz Dobosz.    

Chcieliśmy opowiedzieć o Bitwie Warszawskiej, nie tylko w kategorii rocznicy 15 sierpnia, ale pokazać ją w szerszym kontekście. Skoncentrowaliśmy się nie tylko na edukacji o roku 1919 oraz 1920, ale i przeżyciach, których dostarcza film nakręcony w technologii VR i wydarzenia kulturalne towarzyszące rocznicy. Od kilku miesięcy w ramach kampanii „Wiktoria 1920” zachęcamy też wszystkich, by szukali w swoich rodzinnych pamiątkach czy lokalnych opowieściach pozostałości po roku 1920 – mówi Marcin Rembacz z biura Niepodległa.

Film „Wiktoria 1920” został nakręcony w technologii Cinematic VR – 360 stopni 3D. Do jego obejrzenia potrzebne są gogle VR – w tym gogle cardboard. Od połowy września film będzie można obejrzeć bezpłatnie na profilach Niepodległej w mediach społecznościowych. Biuro Programu „Niepodległa” – producent filmu – planuje również pokazy stacjonarne na specjalnych goglach VR w ramach „Wirtualnego Teatru Historii” w różnych miejscowościach w całej Polsce.

Film
EnergaCAMERIMAGE: Hołd dla Halyny Hutchins
Film
Seriale na dużym ekranie - znamy program BNP Paribas Warsaw SerialCon 2024!
Film
„Father, Mother, Sister, Brother”. Jim Jarmusch powraca z nowym filmem
Film
EnergaCAMERIMAGE 2024: Angelina Jolie zachwyca w Toruniu jako Maria Callas
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Film
Festiwal Korelacje: Pierwszy taki festiwal w Polsce. Filmy z komentarzem artystów