Festiwal w Wenecji: Sigourney Weaver z weneckim Złotym Lwem

74-letnia amerykańska aktorka Sigourney Weaver, słynna Ripley z serii filmów o „Obcym”, jest w wyśmienitej formie. Podczas uroczystości otwarcia weneckiego festiwalu odebrała Złotego Lwa za całokształt twórczości.

Publikacja: 29.08.2024 15:28

Sigourney Weaver

Sigourney Weaver

Foto: REUTERS/Yara Nardi

Amerykańska aktorka ma już za sobą karierę trwającą 45 lat. - Ja chyba śnię - powiedziała na scenie dobierając nagrodę. - Dziękuję za ten ładunek energii – dodała.

Złoty Lew za całokształt twórczości to po prostu uznanie dla gwiazdy, która zbudowała mosty między wielkimi blockbusterami i wyrafinowanym kinem artystycznym. Dyrektor festiwalu Alberto Barbera tak uzasadniał nagrodę dla Sigourney Weaver: „Aktorka z doświadczeniem teatralnym, zdobyła uznanie szerokiej publiczności rolą w filmie 'Obcy' w reżyserii Ridleya Scotta, stając się niemal symboliczną postacią lat 80. W ciągu tej dekady wykreowała wizerunek bohaterki niespotykanej w gatunku filmów akcji, zdolnej zwycięsko rywalizować z mężczyznami, którzy do tej pory dominowali w takim kinie. Ale też Weaver nieustannie poszukiwała własnej tożsamości. Grała w filmach gatunkowych, komediach, filmach artystycznych i filmach dla dzieci, omijając etykiety, które narzucały jej rolę triumfującej ikony ery Reagana. Przyczyniła się do sukcesu obrazów Jamesa Camerona, Paula Schradera, Petera Weira, Michaela Apteda, Romana Polańskiego, Ivana Reitmana, Mike'a Nicholsa, Anga Lee i wielu innych, za każdym razem odbijając na ekranie piętno swojej osobowości. Obdarzona niezwykłym temperamentem, stworzyła wizerunek kobiety pewnej siebie i zdeterminowanej, dynamicznej i stanowczej. Ale jej role miały różne odcienie, przenikała do nich również magnetyczna, kobieca wrażliwość”.

Sigourney Weaver o swojej karierze: Udało mi się poszybować niczym koliber

Podczas gali otwarcia z telebimu pogratulował aktorce nagrody James Cameron, reżyser „Obcego” i „Avatara”. 

Czytaj więcej

Festiwal wenecki otwarty. Tim Burton wraca z „Sokiem z żuka"

Sigourney Weaver urodziła się 8 października 1949 roku w Nowym Jorku. Studiowała w Stanford i Yale School of Drama. Jest córką szefa NBC Sylvestra „Pata” Weavera i aktorki Elizabeth Inglis, ale nigdy nie chciała korzystać z koneksji rodziców. Karierę aktorską zaczęła w teatrach off-Broadwayu. W filmie zadebiutowała w 1977 roku niewielką rolą w „Annie Hall” Woody'ego Allena. Potem grała w wielkich przebojach kasowych, takich jak „Obcy”, „Pogromcy duchów”, „Goryle we mgle” ale też w w obrazach artystycznych jak „Pracująca dziewczyna”, „Rok niebezpiecznego życia” Petera Weira, „Śmierć i dziewczyna” Romana Polańskiego, „The Ice Storm” Anga Lee czy „Avatar” Jamesa Camerona.

- Udało mi się poszybować niczym koliber, przelatywać przez czas, przestrzeń i gatunki filmowe, unikałam wszelkich szufladek, w które Hollywood chciało mnie wcisnąć... Ale może po prostu jestem na nie za wysoka - śmiała się aktorka.

Zapytana na konferencji prasowej o jej role mocnych kobiet, Sigourney Weaver powiedziała: "Gram po prostu kobiety, a my dziś jesteśmy silne i nie poddajemy się. Wiecie dlaczego? Bo nie możemy sobie na słabość pozwolić".

Sigourney Weaver: Włoscy reżyserzy – jestem dostępna

Jeden z dziennikarzy porównał jej ekranową odwagę do siły Kamali Harris. - Jeśli moje role mogły jakkolwiek przyczynić się do tego, że uwierzono w kobiety, to jestem szczęśliwa — odpowiedziała aktorka dodając, że ewentualna prezydentura Kamali Harris niesie nadzieję na lepsze czasy dla Ameryki.

Aktorka przyznała również, że we współczesnym kinie reżyserzy zaczynają dostrzegać wiek dojrzały. .

- W Hollywood zauważono, że starsze kobiety mogą stworzyć interesujące postacie i pojawiły się dla nas ciekawe scenariusze. Przestałyśmy być teściowymi głównych bohaterów, powstają filmy, w których jesteśmy prawdziwymi, pełnowymiarowymi bohaterkami – stwierdziła.

Amerykanka opowiedziała też o swojej miłości do włoskiego kina, by zakończyć słowami: „Włoscy reżyserzy – jestem dostępna”.

Sigourney Weaver jest trzecią po Jane Fondzie i Jamie Lee Curtis amerykańską aktorką uhonorowaną Złotym Lwem.


Amerykańska aktorka ma już za sobą karierę trwającą 45 lat. - Ja chyba śnię - powiedziała na scenie dobierając nagrodę. - Dziękuję za ten ładunek energii – dodała.

Złoty Lew za całokształt twórczości to po prostu uznanie dla gwiazdy, która zbudowała mosty między wielkimi blockbusterami i wyrafinowanym kinem artystycznym. Dyrektor festiwalu Alberto Barbera tak uzasadniał nagrodę dla Sigourney Weaver: „Aktorka z doświadczeniem teatralnym, zdobyła uznanie szerokiej publiczności rolą w filmie 'Obcy' w reżyserii Ridleya Scotta, stając się niemal symboliczną postacią lat 80. W ciągu tej dekady wykreowała wizerunek bohaterki niespotykanej w gatunku filmów akcji, zdolnej zwycięsko rywalizować z mężczyznami, którzy do tej pory dominowali w takim kinie. Ale też Weaver nieustannie poszukiwała własnej tożsamości. Grała w filmach gatunkowych, komediach, filmach artystycznych i filmach dla dzieci, omijając etykiety, które narzucały jej rolę triumfującej ikony ery Reagana. Przyczyniła się do sukcesu obrazów Jamesa Camerona, Paula Schradera, Petera Weira, Michaela Apteda, Romana Polańskiego, Ivana Reitmana, Mike'a Nicholsa, Anga Lee i wielu innych, za każdym razem odbijając na ekranie piętno swojej osobowości. Obdarzona niezwykłym temperamentem, stworzyła wizerunek kobiety pewnej siebie i zdeterminowanej, dynamicznej i stanowczej. Ale jej role miały różne odcienie, przenikała do nich również magnetyczna, kobieca wrażliwość”.

Film
EnergaCAMERIMAGE: Hołd dla Halyny Hutchins
Film
Seriale na dużym ekranie - znamy program BNP Paribas Warsaw SerialCon 2024!
Film
„Father, Mother, Sister, Brother”. Jim Jarmusch powraca z nowym filmem
Film
EnergaCAMERIMAGE 2024: Angelina Jolie zachwyca w Toruniu jako Maria Callas
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Film
Festiwal Korelacje: Pierwszy taki festiwal w Polsce. Filmy z komentarzem artystów