Kaskader
Reż.: David Leitch
Wyk.: Ryan Gosling, Emily Blunt, Hannah Waddingham, Aaron Taylor-Johnson
„Kaskader” to prawdziwie majówkowy film. Akcja toczy się w nim w szaleńczym tempie, atrakcja goni atrakcję, para bohaterów romansuje, z ekranu sypią się żarty. No i warto przyjrzeć się pracy wysportowanych filmowych kaskaderów zanim całkowicie zastąpią ich na ekranie technologia i sztuczna inteligencja.
48-letni David Leitch jest reżyserem, aktorem, producentem filmowym. Ale też przez lata pracował na planie właśnie jako kaskader – m.in. przy „300”, „Następnym poziomie’ czy „Dziedzictwie Bourne’a”. I właśnie facet, który zastępuje aktorów w najtrudniejszych, najbardziej niebezpiecznych scenach jest bohaterem jego nowego filmu. Colt Seavers, grany przez samego Ryana Goslinga, po wypadku musiał zawiesić swoją kaskaderską karierę. Ale agentka ściąga go na plan, gdy jako reżyserka debiutuje jego dawna miłość Jodie. Nie brakuje więc tu pościgów samochodowych, skoków z dachu, wybuchów, pościgów, eksplozji na lądzie, na wodzie i w kosmosie. Kinomani mogą zabawić się próbując w kręconym materiale rozpoznać sceny z hollywoodzkich hitów.
Czytaj więcej
14 maja zaczyna się 77 Festiwal Filmowy w Cannes. Honorowym gościem będzie Meryl Streep nagrodzona w tym roku Złotą Palmą za całokształt twórczości