Book Club. Następny rozdział
Reż.: Bill Holderman
Wyk.: Jane Fonda, Diane Keaton, Candice Bergen, Mary Steenburgen
W filmie „Book Club”, nakręconym w 2018 roku, cztery już nie pierwszej młodości przyjaciółki pijąc hektolitry wina i dodając sobie animuszu książką „50 twarzy Greya” próbowały zrewidować swój stosunek do życia i relacje z mężczyznami.
W czasie pandemii spotykały się na zoomie. A teraz wreszcie w filmie „Book Club: Następny rozdział” Vivian (Jane Fonda) – pogodna, ale zachowująca do wielu spraw dystans właścicielka hotelu, Diane (Diane Keaton), która znalazła miłość, Sharon (Candice Bergen) – pani sędzia, która nie była na randce od blisko 20 lat, Carol (Mary Steenburgen) – mężatka, właścicielka restauracji znów się spotykają. I postanawiają spędzić razem wakacje we Włoszech. Są w innym punkcie życia. Carol straciła w czasie pandemii restaurację i dziś przede wszystkim zajmuje się mężem, który przeszedł zawał. Jej koleżanki odnalazły swoje miłości. Można z góry zakładać, że panie po siedemdziesiątce (najmłodsza Steenburgen ma równo 70 lat, najstarsza Fonda – 85!) znów zaszaleją.
Komedia Billa Holdermana nie skrzy się przedniej jakości dowcipem, ale dla takiej czwórki wykonawczyń, wspomaganych jeszcze przez Andy’ego Garcię i Dona Johnsona może i warto wybrać się do kina.